Koniec z "kopciuchami"? Minister chce norm dla kotłów i węgla już od tego...

Jest szansa, by rozporządzenia dotyczące norm jakości dla kotłów grzewczych i norm jakości dla węgla zaczęły obowiązywać przed jesiennym sezonem grzewczym - wynika z wypowiedzi ministra środowiska Jana Szyszki.
- #
- 21
- Odpowiedz





Komentarze (21)
najlepsze
To, kto czym pali, to już zależy od danego człowieka. Sam mam piec na węgiel, a jedyne co ląduje w nim oprócz węgla, to drewno lub papier na rozpalke. Z kolei tesciowie nie mają oporu, żeby wrzucać do pieca stare buty, plastiki
jak ja juz kupilem to czemu nie dostane na naprawde obecnego?
Komentarz usunięty przez moderatora
Dodatkowo wyeliminowanie ze sprzedaży węgla najgorszej jakości powinno szybko poprawić jakość powietrza w Polsce - nie będzie ono takie jak na zachodzie, ale różnica powinna być zauważalna.
Dodatkowo
@szopa123: Nie "znajomy królika", a producenci i sklepy. Zakaz sprzedaży z dnia na dzień zostawiłby ich na lodzie. Czy okres 2 lat jest za długi? Świadomy sprzedawca opchnie szybciej resztki jakie ma, a przestarzałych nie będzie już zamawiał. Ba, będzie je negatywnie przedstawiał zainteresowanym.
Smog jest problemem od dawien dawna, ale jakoś do tej pory nie było z tego tytułu awantury. Władze miały to gdzieś. Media również. Ktoś za tym stoi. Media same z siebie nie robią zadymy.
Mnie jedno ciekawi. Teraz hurr durr, piece złe, węgiel zły i dlatego jest smog. Ale przecież i latem normy są przekroczone. Latem nikt nie pali. Ktoś się wtedy zainteresuje źródłem zanieczyszczeń? Czy może nie będzie wtedy lobby które mogłoby zyskać i nie będzie komu krzyczeć w mediach i internecie.