W USA rośnie przepaść między bogatymi i biednymi

W USA pogłębia się przepaść między nieliczną grupą bogatych, a połową ludności sytuującą się na przeciwnym biegunie. Obecnie 1 proc. Amerykanów zarabia średnio 1,3 mln dolarów rocznie.

[paveua]

moim zdaniem to dowod na to, że kapitał daje lepszą stopę zwrotu niż praca i posiadacze kapitału bogacą się troche szybciej niż ludzie mający tylko "siebie" jako zasób. Takie tam luźne noworoczne przemyślenia

[f.....d]

@paveua: kapitał daje lepszą stopę zwrotu bo nie jest obłożony tyloma składkami, podatkami, właściwie przy dobrej optymalizacji nie jest niczym obłożony, dopóki istnieją raje podatkowe nic się nie zmieni, a raje podatkowe istnieją bo to się opłaca silnym grupom interesu - i koło się zamyka

[DanielAquarius]

@wykopowiczka69: To nagle ten kapitał odpłynie na Kajmany czy do Panamy, a właściciele w razie czego chętnie zmienią paszport. Dużo ludzi nie zwiększa tego co ma odłożone lub stopa powiększania się tego kapitału jest bardzo mała. Opodatkowywać powinno się konsumpcję, a nie pracę lub majątki, bo to wręcz zniechęca do powiększania przedsiębiorstw, pracy i zachęca do ukrywania, upłynniania, przenoszenia aktywów. Jeżeli ktoś ciężko latami pracował na swój status, godził się

[r.....y]

W Argentynie socjaliści poradzili sobie z tym problemem - zlikwidowali neirówności społeczne wypędzając bogatych. Teraz każdy jest menelem i szuka pożywienia na śmietniku, panuje pełna równość.

[v.....c]

@rurkowiecglebinowy: no niepotrzebnie wypędzali. We Francji np zgilotynowali i jest dobrze

[DanielAquarius]

@voidtec: Tylko, że Francja skumulowała olbrzymią ilość firm, które zasuwają na dobrobyt tego kraju, a Argentyna mogła sobie pokozaczyć z powodu ziem. Zresztą samo Buenos Aires wytwarza coś koło 50% PKB tego kraju, czyli dużo się nie zmieniło.

[zakowskijan72]

Biedni zarabiają X, bogaci 100X. Różnica między ich zarobkami to 99X.
Przychodzi bardzo dobry premier i sprawia, że obie grupy zarabiają dwa razy tyle. Biedni 2X, bogaci 200X. Różnica między ich zarobkami to 198X.

Biednym żyje się teraz dwa razy lepiej, ale co z tego, skoro hurr durr! przepaść się zwiększa!
#japerwdole

[lavinka]

@Markuth: Coś w tym jest. Dziś za pensję 3k kupisz mniej niż 10 lat temu za pensję 2,5k. Chyba tylko samochody relatywnie staniały, ale oczywiście mówimy o rynku wtórnym.

[zakowskijan72]

Ogólnie masz rację ale też uprościłeś

@Markuth: Oczywiście, że uprościłem. Po to by wykazać, że "przepaść między bogatymi i biednymi" to "wskaźnik" idiotyczny. Założę się, że na takiej Kubie czy w innej Korei Północnej przepaść między bogatymi i biednymi jest niewielka, jednak jakoś nikt się nie kwapi by do tych rajów równości się przenosić.

Jak powiedział Winston Churchill:

Naturalną wadą kapitalizmu jest nierówny podział bogactwa. Naturalną zaletą socjalizmu jest sprawiedliwy

[WesolekRomek]

Bogaci nie płacą podatków to wy biedota wyłacznie płacicie . Bogaci korzystają z 500+ to jest okradanie biednych

[kuwepoiop]

15k

@lavinka: Ja wyniosłem działalność za granicę. Koniec końców i tak na 500+ łoży bieda która w kraju pracować musi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Zuben]

, czyli wysoko opłacani specjaliści na kontraktach i etatach

@lavinka: Ale oni siedzą na samozatrudnieniu i płacą liniowy pit, właściwie są oni najmniej procentowo opodatkowaną grupą w Polsce klin podatkowy w okolicach 26%, dla porównaniu na umowach o prace przy pensji minimalnej wynosi 36%.

[mareksa666]

wincyj wolnego rynku, przeciez zwykly czlowiek w starciu z korporacja jest tak samo jak ona silny (ʘ‿ʘ)

[k.....k]

@mareksa666: Oczywiście, gdyby nie podatki, to każdy byłby właścicielem wielkiego korpo! Nawet pijak spod sklepu pije z powodu nadmiernych podatków!

[Mis__Koralgol]

@mareksa666: gadasz głupoty jak nie wiem co. To nie jest wolny rynek co się dzieje. Pewna grupa osób która kontroluje poeniądz i trzyma rząd oraz banki są chronione i nie działają oni jak na wolnym rynku. To coś jak gazeta wyborcza która miała parasol rządowy i środki państwowe a teraz jak pieniążki państwowe się kończą to nie może się odnaleźć. Tak samo się chroni banki kiedy upadają, publiczną kasą, i

[WesolekRomek]

Co powiedzieć o Polsce gdzie Ameryka jest dla Polaków rajem (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞ dlatego wiz nie dostalim bo za dużo chętnych do pracy nawet na czarno w USA. Polak siedzie i ukrywa się w USA dopóki go nie złapią i nie odeślą spowrotem do dziadolandu

[invtraveler]

@WesolekRomek: Ekonomiczne niewolnictwo jest na dobrą sprawę coraz bardziej rozwijane. Ludzie pracują coraz dłużej, nabierają coraz więcej kredytów, żyją ponad stan. Posadka w kubikalach w korpo niby ciepła, ale wiadomo, że wystarczy chwila, znajdzie się ktoś inny pracujący dynamiczniej i taniej, automatyzacja zmiecie różne branże i ludzie zostają na bruku z długami.

[invtraveler]

@tomaszk-poz: Co masz na myśli nie jak u nas? W Poslce tez mozna saobserwowac takie trendy, a szczególnie w wiekszych miastach typu Warszawa. Większość niestety jest zmuszona, bo kogo w obecnych czasach stać na zakup mieszkania świeżo po studiach? Inflacja i napompowanie cen nieruchomosci spowodowala, że jeśli człowiek nie dostanie nic od rodziców na start to niestety, ale jedyna opcja to branie kredytów i harówka na 'godne życie i warunki'.

[4pietrowydrapaczchmur]

Trzeba jeszcze dodać że tymi najbogatszymi w dużej mierze są pasożyty gospodarcze tzn maklerzy giełdowi i bankierzy.

[LukasCzubak]

@4pietrowydrapaczchmur: Strzelałbym że około 90% z tego 1% czerpie większość o ile nie wszystie swoje dochody z różnych instrumentów finansowych. Nie podoba mi się słowo pasożyty. A może ludzie którzy wiedzą jak działa system i potrafią wykorzystać to na swoją korzyść?

[4pietrowydrapaczchmur]

@LukasCzubak: Kiedyś (za czasów kolonialnych) bankierzy działali nie tylko dla siebie ale i dla dobra ogółu. Bez nich nie było by wypraw handlowych i wielu wynalazków ściągniętych chociażby z Chin. Teraz gromadzą wszystkie dobra dla siebie a reszte świata zadłużają. Swoimi spekulacjami giełdowymi i walutowymi grają na swój zarobek doprowadzając tym do pogorszenia się sytuacji materialnej nie tylko wielu ludzi ale i całych państw.

[krolik1555]

Bastion lewicy San Francisco
http://fusion.net/story/148372/san-francisco-homelessness/

“Secondly, somewhat related, is we do have a higher percentage of the general population of people experiencing mental illnesses here in SF,”

[WesolekRomek]

@krolik1555: mieszkania są za drogie w dużych miastach Szczury nie potrafią żyć na wsiach

[szyy]

@krolik1555: San Fran jest dość ciepłe, większość z tych bezdomnych to weterani, na których wypięły się ich blond żony w Kansas

[tomaszk-poz]

To nie problem, że się pogłębia, problem byłby, gdyby z najniższej pensji żyło się coraz gorzej lub najbiedniejsi byliby jeszcze biedniejsi. Nie każdy musi być bogaty i nie każdy musi mieć po równo.

[LukasCzubak]

Bo Stany zjednoczone to nie jest już taki sam kraj jak jeszcze 20 lat temu. Zaczynając od zera, nawet będąc białym ciężko jest coś osiągnąć. Wszystkie koszty poszły ostro do górę, w tym koszty edukacji. Konkurencja o miejsca na uniwersytetach również poszła w górę. Prawda jest taka, że aby być bogatym trzeba czerpać absolutną większość swojego dochodu z inwestycji kapitałowych. Aktualnie jest to po prostu trudne gdyż np. oprocentowanie obligacji skarbowych wynosi

[terion]

Prawda jest taka, że aby być bogatym trzeba czerpać absolutną większość swojego dochodu z inwestycji kapitałowych.

@LukasCzubak: To jest to co Piketty opisał w skrócie jako "R>G". Renta z kapitału rośnie szybciej niż dochody z pracy. Ale jak wiadomo, wszystko co złe to wina lewactwa.

[x....._]

@Mordeusz:

Ponieważ tak wiele czynności zostało w międzyczasie zautomatyzowane. 40 lat temu, pomimo taśmy produkcyjnej w fabryce samochodów, wiele czynności opłacało się dać do wykonania człowiekowi. Dziś jest o wiele mniej czynności, które wciąż musi wykonać człowiek w fabryce.

Ale automatyzacja powinna spowodować wręcz odwrotny efekt - przeciętny kowalski powinien mniej pracować a więcej zarabiać ponieważ jego praca jest bardziej efektywna dzięki rozwojowi technologi właśnie.

Te zauważalne zubożenie jest IMO