Łukasz N. bardzo chętnie opowiada w prokuraturze o sympatiach politycznych biznesmena, którego obarcza winą za zorganizowanie podsłuchów. Twierdzi, że Falenta chwalił się znajomościami w Prawie i Sprawiedliwości. „Że może łatwo zorganizować spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim i że jak się zmieni władza u nas, jak PiS przejmie władzę, to ja mogę dostać nawet jakąś tekę z tymi informacjami, które mam. Czyli mogę dostać jakieś
Komentarze (16)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Zgadza się.
Łukasz N. bardzo chętnie opowiada w prokuraturze o sympatiach politycznych biznesmena, którego obarcza winą za zorganizowanie podsłuchów. Twierdzi, że Falenta chwalił się znajomościami w Prawie i Sprawiedliwości. „Że może łatwo zorganizować spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim i że jak się zmieni władza u nas, jak PiS przejmie władzę, to ja mogę dostać nawet jakąś tekę z tymi informacjami, które mam. Czyli mogę dostać jakieś
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
O właśnie! 10/10