Psychologowie, neurolodzy, ewolucjoniści, teolodzy, kognitywiści, antropolodzy, nawet informatycy i fizycy. Wszyscy łamią sobie głowy nad pojemnym, nieostrym i tajemniczym pojęciem świadomości. Pójdźmy w ich ślady...

[piotr7557]

Nie wiem czy kiedyś się dowiemy, chyba twierdzenie Goedla wyklucza żebyśmy mogli pojąć świadomość nie wychodząc jakby poza nią. Pytanie gdzie istnieje nauka, bo jeśli nauka istnieje również tylko w świadomości, to również jest bezużyteczna w definiowaniu świadomości.

Zastanawiałem się ostatnio czy w ogóle istnieje świat zewnętrzny i wewnętrzny, szukałem jakiejś namacalnej granicy, lecz doszedłem do wniosku że wszystko co postrzegam poprzez zmysły, myśli i ciało, a więc cała moja rzeczywistość istnieje

[DexterFromLab]

@piotr7557: Ostatnio wpadło mi do głowy takie pytanie. Czy jest możliwe nieistnienie? Czy można sobie od tak nie istnieć? No bo w sumie tego nie wiem. Istnienie to jedyny stan jaki znam.

[rozoom]

@DexterFromLab albo: czym byłby wszechświat, gdyby nikt go nie zamieszkiwał, nikt nie obserwował.
Kiedy zasypiasz (albo umierasz ;P) świat się kończy i nie ma nic. Pustka, nieistnienie, zero. To zero wciąż jednak jest, to obserwator przestał obserwować. Reszta nadal widzi. Co jeśli nie ma nikogo?
Ciężki temat, mój mózg nie potrafi tego uchwycić.

[A.....s]

Psychologowie, neurolodzy, ewolucjoniści, teolodzy, kognitywiści, antropolodzy, nawet informatycy i fizycy.
A o filozofach to już nikt nie wspomni ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[zen_obiad_wykop]

@Adronitis: to dobrze, bo wiedzą tyle co wymieniona reszta - czyli nic

[P.....n]

@zen_obiad_wykop: I w przeciwieństwie do wymienionej reszty wcale się do tego nie przyznają ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[Phallusimpudicus]

Przypomnijcie sobie najmłodsze lata swojego życia. Niektórzy z was już pewnie tego nie pamiętają. Czy wtedy zadawaliście sobie jakiekolwiek pytania co do natury świadomości? Ale ciągle przecież odczuwaliście świat zewnętrzny. Ktoś wam zabrał zabawkę, poczuliście sympatię do koleżanki z przedszkola.

Świadomość świadomości (samoświadomość) pojawiła się dopiero potem.

Podejrzewam że duża część zwierząt tkwi właśnie na takim etapie - są świadome odczuwania otoczenia i niektóre nawet samych siebie - ale nie są świadome

[dzikireks]

Ale woda i foton ciągle mają wspólny element - obydwa twory są złożone z cząstek elementarnych (w obu występują elektrony)

@Phallusimpudicus: powiadasz, ze w fotonach wystepuja elektrony. No to mnie zaciekawilo. Moge cos wiecej o tych elektronach fotonowych?

Wykop dziwi, odcinek 679450.

[ManyCalavera]

@Phallusimpudicus:

Zauważyłem, że im bardziej człowiek żyje jak zwierzę (w pozytywnym znaczeniu) tym bardziej szczęśliwe życie on wiedzie.

[j.....o]

Jestem wielkim zwolennikiem teorii sprzężeń zwrotnych, o których mowa w tym tekście, i o których wspomina m.in. Michio Kaku. Jak dla mnie to jedyna teoria, która naprawdę próbuje wyjaśniać czym jest świadomość. Teoria ta wyjaśnia możliwość istnienia ciągłości poziomu świadomości (co zdaje się zgadzać z obserwacjami), a także umożliwia teoretycznie jej liczbową reprezentację. Jedyny problem to brak ostatecznej falsyfikowalności, co na obecną chwilę wydaje się być poza jakimkolwiek zasięgiem. Wewnętrzne przeżywanie

[marco108]

@jakubito: Blad zachodniej nauki polega na tym ze szuka swiadomosci w mozgu. Mozg jest czyms w rodzaju odbiornika. Nadajnikiem i producentem swiadomosci jest umysl o ktorym nauka wie bardzo malo. A to w umysle powstaja wszelkie zjawiska. Fizyka kwantowa powoli zaczyna poznawac rzeczy ktore byly znane na wschodzie juz 2.5 tys lat temu. Np to ze obserwujacy ma bezposredni wplyw na wynik eksperymentu. To umysl kreuje i produkuje zewnetrzny i wewnetrzny

[P.....n]

@marco108:

Fizyka kwantowa powoli zaczyna poznawac rzeczy ktore byly znane na wschodzie juz 2.5 tys lat temu. Np to ze obserwujacy ma bezposredni wplyw na wynik eksperymentu

Here we go again...
Zamiast tworzyć własne "interpretacje" mechaniki kwantowej, przeczytaj postulaty interpretacji kopenhaskiej.

[dodoodooo]

"Ostatnio wpadło mi do głowy takie pytanie. Czy jest możliwe nieistnienie? Czy można sobie od tak nie istnieć? No bo w sumie tego nie wiem. Istnienie to jedyny stan jaki znam."

Bardzo dobre pytanie. Widzimy i obserwujemy świat na zasadzie dualizmu. Ogólnie rzecz biorąc dla nas coś jest jakieś względem czegoś. Więc jeżeli coś istnieje to musi być coś co nie istnieje. Jeżeli był początek to musi być koniec i musi być

[K.....i]

@dodoodooo: Nie ma nie istnienia. Jesteśmy nie kończącą się energią.
Kiedy umieramy nasze ciała stają się energia dla robaczków, roślin, itd. Ten cykl się powtarza w nieskończoność. Nawet jak pozostanie z nas popiół to jest on elementem wszechświata odgrywającym swoją rolę.

[kubako]

Podaj mi przyklad czegoś co nie istnieje.

@KsiegaRekordowSzutki: tnmbecnmbec

[Bord]

Spójrzmy na istoty żywe i ich "myślenie".
Warstwą zero są automatyczne czysto mechaniczne odruchy, tutaj nie ma żadnego interpretowania informacji.
Pierwszą warstwą jest czysty mechanizm mózgu, który otrzymuje informację i w zależności od budowy mechanizmu zwraca pewien wynik. To też w gruncie rzeczy jest też czysto mechaniczna czynność.
Drugą warstwą jest pamięć, zdolność do przechowywania informacji.
Trzecią warstwą jest samoistna zdolność do przekazywania informacji z drugiej warstwy do pierwszej warstwy aż do

[j.....o]

@Bord: Również lubię spojrzeć na świadomość, jako na warstwy, co zresztą ma pewne potwierdzenie w obserwacjach. Zrozumienie świadomości i tego jak działa nasza jaźń bardzo ułatwia medytacja oddechu, którą polecam spróbować chociaż parę razy w życiu, każdemu kto interesuje się tematem świadomości. Nagle zaczynamy dostrzegać myśli, których normalnie nie jesteśmy w stanie dostrzec na co dzień - coś jak pętla fonetyczna powtarzana ciągle w naszym mózgu jak mantra, podświadomość, na którą

[marco108]

Buddyzm zajmuje sie takimi rzeczami. To nauki o umysle i świadomości. Buddyzm ma ogromne ilosci bardzo precyzyjnych nauk o swiadomosci w kazdym jej aspekcie. Wg buddyzmu wszystkie zjawiska wywodzą sie z umyslu ktory mozna porownac do nadajnika a nasz mozg jest czyms w rodzaju odbiornika. Swiadomosc jest "produktem" umyslu a nie mozgu. Swiadomosci nie da sie zrozumiec. Mozna sie o niej duzo dowiedziec lecz jedynym sposobem ogarniecia tego jest doswiadczenie. To tak

[dnasstorm]

@marco108: A Buddyzm jest zdecydowanie moim ulubionym źródłem. Polecam wszystkim.

[marco108]

@dnasstorm: O tak. Najfajniejsze jest to ze nie jest sprzeczny z nauką. Nie jest czyms w co trzeba uwierzyc tylko doswiadczyc. Tez polecam chodz to nie jest dla wszystkich

[tylkowielkanocny]

W sumie to calkiem ciekawe komentarze pod tym znaleziskiem. Tak z innej beczki to wszystkim lubującym się w takich rozważaniach filozoficznych polecam zrozumieć w czym tkwi sęk... fizyki kwantowej :D (serio). Ona niesie wiele konsekwencji dla filozofii, bo na ten moment pokazuje, że nie wszystko ma przyczynę.

[tylkowielkanocny]

@LowcaG: Wydaje mi się, że nie do końca poprawnie użyłeś słowa "interpretować", bo badania naukowe nt. kwantów nie za bardzo pozostawiają miejsca na interpretację, z nich po prostu wynika, że kwanty zachowują się całkowicie w sposób losowy. Być może w przyszłości będziemy w stanie zrozumieć dowieść, że nie jest to zachowanie losowe (wydaje mi się, że o to Ci chodziło), ale właśnie dlatego użyłem słów "na ten moment".

[L.....G]

Wydaje mi się, że nie do końca poprawnie użyłeś słowa "interpretować", bo badania naukowe nt. kwantów nie za bardzo pozostawiają miejsca na interpretację, z nich po prostu wynika, że kwanty zachowują się całkowicie w sposób losowy. Być może w przyszłości będziemy w stanie zrozumieć dowieść, że nie jest to zachowanie losowe (wydaje mi się, że o to Ci chodziło), ale właśnie dlatego użyłem słów "na ten moment".

@tylkowielkanocny: ok, akurat nie

[K.....i]

Każda istota ma swoją nadistotę. I zawsze jest tak, że nadistota posiada w sobie wiele cech istoty nad którą góruje czymś dodatkowym. Przykładowo - rośliny wyższe są nadistotami dla bakterii, glonów, grzybów i porostów. Zwierzęta są nadistotami dla roślin. Ludzie są nadistotami wobec zwierząt. I my ludzie także mamy swoje nadistoty, ale nie dostrzegamy ich nadzyczajności naszymi zmysłami, bowiem czy zwierzę pojmuje nasze dylematy moralne i rozumie ludzkie myślenie abstrakcyjne, przykładowo rozważania

[Ushka]

Ciekawy zbieg okolicznosci, bo wlasnie od 3 dni jestem na niekonczacym sie maratonie wykladow dot. swiadomosci, osobowosci i dzialania ludzkiego mozgu.
Przyznam, ze po tym jak ruszylem ten temat, gdzies w srodku mie pojawila sie pustka. Nie wiem czy to jakas nagla zmiana swiatopogladowa, ale wiele rzeczy trywialnych stracilo dla mnie sens i nie potrafie sie odnalezc.

[takJakLubimy]

@Ushka: Zostałeś wytrącony z szyn codzienności i myślowych utartych schematów. Czasami lepiej nie wiedzieć ->matrix ( Ignorance is bliss ).

[pope]

Szczerze gdzieś w połowie tekstu się zawiesiłem. Kiedyś byłem w takim stanie, kiedy potrafiłem spojrzeć na siebie z odległości kilku metrów z góry, może to brzmi nierealnie, ale psychodeliki potrafią nieźle odmieniać stany świadomości. Nie macie pojęcia gdzie kończy się uświadamianie sobie otaczającej nas rzeczywistości. :)

[Ryo_Hazuki]

@pope Wątek "rozszerzonej świadomości" jest niezmiernie ciekawy. Warto jednak zastanowić się, czy to "rozszerzenie" rzeczywiście ma miejsce, czy jest tylko złudzeniem, wynikającym z zażywania środków psychoaktywnych.

[NoOne3]

Kiedyś byłem w takim stanie, kiedy potrafiłem spojrzeć na siebie z odległości kilku metrów z góry

@pope: Byłeś przekonany, że możesz, ale obawiam się, że żółtej kropki naklejonej na czubku głowy byś nie zauważył, gdybyś o niej wcześniej nie wiedział.

[mi3hal]

Dlaczego w roznym jezyku powstaja rozne okreslenia,idiomy?Dlaczego widzimy wlasny sen?Dlaczego np.kot odnajduje droge do domu z miejsca w,ktorym nigdy nie byl oddalonego o kilkanascie kilometrow??

[GuyJohnFaweks]

W takim razie jak określić różnice między świadomością a mechanicznym oddziaływaniem bramek logicznych w tak skomplikowanej maszynie jak ludzkie ciało, kiedy tylko reagujemy na bodźce lub ulegamy hormoną i ostatnie w jakim stopniu rzeczy, otoczenie, struktura świata i ciała tworzy nas

[GuyJohnFaweks]

ps. czasami wystarczy się przyjrzeć innym i sobie aby zobaczyć że nie wszystko robimy świadomie, czasami nawet można odnieść wrażenie że rozmawia się z botem który nie "analizuje" i "przetwarza" informacje tylko jej składowe dobry przykład to osoby o skrajnych poglądach politycznych niezdolne do kompromisu czy uznania w pewnych warunkach lepszej skuteczności, dopasowania czegoś innego

[dudman]

Polecam Slepowidzenie i kilka ksiazek Lema na ten temat miedzy innymi.

[nie_zebym_cos_wnosil_do_dyskusji]

Wydaje mi się, że nie da się objąć tak złożonego zjawiska jakim jest świadomość jedną uniwersalną definicją bez założenia jakiejś granicy. Dlatego bardziej przemawia do mnie przedstawienie zjawiska w postaci skali, chociaż tu też trzeba z góry nałożyć konkretne granice. Jednak w tym wypadku można już wyróżnić obiekty bardziej i mniej świadome.
Tu rodzą się kolejne pytania. Jak wiele poziomów należy przyjąć? Czym się kierować przy dobieraniu poziomów?

[robka1996]

@nie_zebym_cos_wnosil_do_dyskusji Zawsze mnie wkurzało gadanie klechy, że świadomość to przywilej ludzi, i dlatego jesteśmy wyjątkowi i bardziej godni życia i w ogóle zajebiści. A czy coś jest krowa czy mrówka, to już bez różnicy. Jest człowiek i cała reszta.

[zdzislaw-drab]

Nasz ómysł ma wprowadzone odpowiednie dane jak w kompóterze morzliwość i łoczność wysłania zapytan i poszókiwania odpowiedżi dak zwany dóh czy dosza stacie wiedzy jast po za zaśiegiem wszystkih nałkowców bo to nie oni człowieka stworzyli i morzliwośći iakie otczymał w tedy rozwói iest dobrem albo złem mondrość dobrem albo złem wszysrko zalerzy od tego czego śię szóka i wiakiei sprawie czemo ma słórzyć i z odtego czy ten kto szóka zdaie

[mykeil]

Można być świadomym krzesła, które stoi obok, ale co to za świadomość. Taka świadomość gówno. Świadomość zjednoczenia z sobą to dopiero świadomość. I energia. Jak siebie nie kochasz to nie masz energii do życia.

[mi3hal]

Moj brat powiedzial mi kiedys,ze rozpoznaje mnie po samym schodzeniu,ze schodow( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mi3hal]

Czy ktos moze mi powiedziec jak dokonac wspomnienia,ktorego nie pamietam>?

[S.....3]

Ostatnio nawet zacząłem się zastanawiać co z tą świadomością po śmierci. Bez sensu wydaje mi się cała ta nauka, czytanie, uczenie się, rozwijanie się, czy nawet trening/rozwijanie mózgu, skoro i tak później w jednej chwili to tracimy. Też mieliście takie przemyślenia, że po śmierci nie będziemy wiedzieć, że żyliśmy, bo nasza świadomość wyparuje?! To tak jakby ktoś nagle wyłączył prąd i gaśnie żarówka...
Albo czasami tak myślę, że tam za X lat

[Trevize]

Też mieliście takie przemyślenia, że po śmierci nie będziemy

Albo czasami tak myślę, że tam za X lat moje ciało będzie gdzieś tam leżeć, a ja nie będę

@Scottie-33: Tu powinieneś był postawić kropki. ;-)

[A.....r]

@GuyJohnFaweks: Dusza, duchy są prawdą. Fluktuacje kwantowe są wszedzie.nie ma nicosci. Gdyby nje zjawiska paranormalne nic by nie powstało. Energia jest stała. Promieniowanie mikrofalowe tła i elektromagnetyczne jest wieczne, do dziś mamy sygnały z Wielkiego Wybuchu. Całą materię ożywioną i nieożywioną otacza to promieniowanie, które opuszcza w momencie śmierci organizm i otacza wszystko. Wspomnienia i doświadczenia prawdopodobnie są kasowane ale nie jest pewne jakie informacje wiążą się z tą falą elektronafmetyczną,

[takJakLubimy]

Wykład znalazłem z kognitywistyki może kogoś skłoni do przemyśleń
http://www.is.umk.pl/~duch/Wyklady/KogP/11-swiadomosc.htm

Najbardziej mi się spodobał ten fragment:

Rozwiązywanie problemu to triada:

świadome postawienie zadania;
nieświadome wykonanie obliczeń;
świadome przedstawienie rozwiązania.

Nie musimy się szczególnie wysilać przy rozwiązywaniu problemów!
Wystarczy skupić się i oczekiwać na rozwiązanie.

[Lauretgarnier]

Swiadomosc to pewien utarty schemat przepływu sygnałów w neuronach mózgowych. Człowiek to zapamiętuje jak to działa i się z tym utożsamia.

[mykeil]

@Lauretgarnier: dziecko nie ma świadomości, bo jeszcze się nie nauczyło zapamiętywać? :)

[Lauretgarnier]

@mykeil: zapytaj dziecka

[L.....G]

To proste, świadomość, to funkcja mózgu, która powoduje, że wydaje nam się, że jesteśmy świadomi...jednak wydaje nam się, bo nie ma pojęcia świadomości jako czegoś głębszego..

no tak, czujemy strach, radość, ból przyjemność..to zwykłe funkcje celu które zwiększają szanse przetrwania...
Empatia itd. też(ok, muszę iść :P )

[mykeil]

@LowcaG: może być. Świadomość ma każdy obiekt posiadający choćby jeden układ rejestracji otoczenia. Mam na myśli coś jak węch, słuch, wzrok u człowieka.

[L.....G]

@mykeil: hmm no to masz trochę inne pojęcie świadomości niż wiekszosc. Czyli kamera też? Ja tam jdnak bliżej klasycznej definicji czyli świadomość własnych procesów myślowych.