Wytrzymałem 2 minuty. Co to za kwas? Piekarze na to co w domu nazywasz zakwasem mówią kwas. Czyli naturalny składnik który odpowiada za wszystko co dobre w polskim chlebie.
Reporterka pyta co to jest typa który wciska guziki i przekłada dzieże (to ta wielka misa w której jest wyrabiany chleb) z jednego miejsca na drugie, jego wiedza ogranicza się do tego ile zarabia na godzinę i jak dojechać do firmy. Genialne połączenie,
@grzesio: Plus fachowa ocena E412, ze na placu nie smakuje dobrze (to automatycznie musi byc zle), nawet jak na pytanie czy sa efekty szkodliwe to fachowiec nie potrafi odpowiedziec.
Konsumenci sa sami sobie winni. Nawet moj ojciec woli kupic 3-4 gownochleby z owada, zamiast poszukac 1-2 bochenkow ktore sa robione na naturalnym zakwasie i sa duzo lepsze. No ale. Wygrywa niestety cena. Te cale spulchniacze i inne emulgatory wychodza dla piekarza-janusza taniej. Hajs sie zgadza, a skoro sie zgadza to co za roznica, ze podtruwa kogos czy nie. Wazne, ze on sam tego swojego gowna jesc nie bedzie :D
@adoer123: A u mnie na odwrót, ojciec kupuje na drugim końcu wsi u jakiejś kobieciny chleb domowej roboty. Taki wielki, okrągły, ciemny, ciężki i twardy, który po tygodniu nadal można jeść bez obaw i mimo że wiem że jest zdrowszy od tych w sieciówkach to po prostu już nim rzygam i jest niedobry.
1-2 bochenkow ktore sa robione na naturalnym zakwasie i sa duzo lepsze
@adoer123: nie każdy lubi chleb na zakwasie, który ma bardzo specyficzny smak. Sam kiedyś piekłem chleb i zdecydowanie wolę ten na drożdżach. Nie każdy lubi też pieczywo ciemne, razowe, pumpernikle i inne. Stwierdzenie "lepszy" ma ten problem, że każdemu co innego smakuje.
Zasadniczo nie trzeba nic czytać ani sprawdzać. Jeśli się pamięta prawdziwy chleb to można go łatwo poznać po zapachu, oraz po tym że powinien byc ciężki. Od bardzo dawna nie czułem w okolicy piekarni tego zapachu, za to coraz bardzej wyczuwam wszelkie E dodatki
@field_of_golds: Pod względem pieczywa było dużo lepiej. Za małolata wpadało się z kumplami do Supersamu, kupowało bochen ciepłego chleba i pochłaniało rozrywając. Tę chrupiącą pachnącą skórkę do dzisiaj pamiętam.
Szybciej, taniej, lepiej ;) Kiedyś w cenie dzisiejszego dmuchanego chleba można było kupić normalny żytni chleb na zakwasie. Dzisiaj żeby kupić ten najzwyklejszy tradycyjny chleb trzeba płacić niekiedy 5zł/pół chleba, bo "zdrowy, naturalny, fitness, #!$%@?". Głupi konsumenci są temu winni. Pamiętam jak wchodziły na rynek te polepszane wyroby i wypieki z elektrycznych pieców w latach 90. Kolejki się ustawiały, takie to było "pyszne". Tradycyjne piekarnie upadały, albo dostosowały się do konsumenta, a
To na szybko jakie to straszne te E! wideo 2.33s jakaś tam tabliczka i podkreślone E...
losowo wybrałem nie chce mi się wszystkiego sprawdzać:
E322 czyli lecytyna E412 czyli Guma guar
Ja #!$%@? sama chemia. To że coś jest z literką E nie oznacza od razu, że to najgorsza chemia. ps, nie jestem jakiś super mądry ( wiadomo siedzę na wykopie) ale umiem używać Google. A i wesołych świąt
@Boris_G: Normalny chleb robi się z mąki, zakwasu żytniego, soli i wody. Można dodać drożdży zamiast zakwasu i będzie drożdżowy. Nie trzeba takiej długiej listy składników jak tam. Poza tym teraz prawie wszędzie można dostać dokładnie wypisany skład produktu więc wystarczy kupować w piekarni taki z dobrym składem. Nie ma tu wielkiej filozofi.
@Wifee: Po pierwsze: w mojej miejscowości jest sporo małych piekarni- w niektórych chleb jest przyzwoity. a niektórych kupowałem tylko raz.A karmel łatwo poznać, nawet jeśli dodają otrąb.Ale również robią dobre chleby żytnie- tylko mi sie przejadł. .Sprawdziłem, że dla mnie najlepsza receptura tu 2 cz razowej mąki żytniej, 3 cz męki pszennej i 1 cz otrąb.Wieczorem rozrabiam zakwas z mąka żytnią, rano mieszam i dokładam 2 cz mąki pszennej, a wieczorem
UWAGA zaraz się zacznie...jak chleb to tylko z przydomowej piekarni a nie jakieś gównobułki przemysłowe! ( ͡°͜ʖ͡°) Ehh Panowie, coraz więcej amatorów pcha się do zabawy.
@BlakeCarrington: przydomowe piekarnie robią taki sam szajs. Chleba i bułek już nie jem prawie wcale, szkoda strzępić ryja. Nie mam na to czasu ale chyba zacznę piec samemu.
@shogu: podpowiem: musisz mieć rozum, jak nie masz to krytykujesz wolny rynek, a jak masz to na rynku jest wiele bardzo dobrych chlebów i te trzeba kupować.
Pracowałem 7 lat w jako cukiernik-piekarz. Powiem tak, gosciu mowiąc że wdu* ciemne pieczywo bo zdrowsze kłamie, otóż pieczywo ciemne jest produkowane z proszku, są gotowe mieszanki z odpowiednimi poracjami polepszaczami mąki żeby lepiej sie ciasto mieszało, wyrastało, wypiekało, wyglądało i smakkowało! Do takiej mieszanki dodawałem wody i drożdży, czasem ciasta chlebowego (na zakwasie) żeby było wiecej chleba z tytki :P. Dzisiaj nie ma czasu żeby robić zdrową żywność (a bułki
Jeszcze sa piekarnie ktore nie oszukują, np Piekarnia "Wozniak" w Szydlowcu robi chleb od 45 roku oparty tylko na zakwasie bez dodatku nawet drożdży, smakuje jak chleb a nie jakas bułka.
Ja mam postanowienie na nowy rok - zacząć piec własny chleb i bułki. Brak czasu nie powinien być argumentem, bo robienie samo w sobie nie zajmuje tyle czasu. Zakwas, maka, woda, ew. jakieś ziarna, piekarnik i gotowe. Sami sobie jesteśmy winni, że mamy ten syf, sama nie wiem jak mogłam długo wytrzymać na sztucznie pompowanych bułach.
@Maoryska: Koleżanka córki przywiozła kiedyś własny chleb.Stwierdziłem że jeśli gówniara z Warszawy może, to i ja potrafię. To nie jest takie proste.O kilku pisałem.Poza tym: nie warto kupować gotowych "mąk" ,jeśli lepsze i tańsze są na rynku. Druga rzecz; czas.Zakwas nastawiasz wieczorem, a dopiero następnego wieczora pieczesz.Ale i za dwa dni. I jeszcze jedno:nie samym chlebem żyjesz.Chleb jest długo jest świeży, ale w końcu jednak twardnieje.A wyrzucić szkoda, bo dobry jest,
@abomito miałam już za sobą kilka zakwasów i rzeczywiście to trudna sztuka, wiele rzeczy może pójść nie tak i po jakimś czasie się zrazalam... Ale może to też dlatego, że wtedy nie miałam wagi i robiłam na oko :) co do zakwasów i dwudniowego czekania to można to przyspieszyć - rano wyjmuje się zakwas, wieczorem piecze i wiadomo, że to nie to samo co z przygotowywaniem zaczynu ale to i tak 100x
Jest dużo piekarni z dobrym, naturalnym chlebem (np warszawskie "Grzybki") - ale jak chce się kupować buły tanio w supermarkecie, to trzeba się liczyć z tym, że to syf.
2:27 E322 - Lecytyna, jest naturalnym składnikiem ściany komórkowej i jest rozkładana i wykorzystywana przez organizm bez żadnych efektów ubocznych. E412 - Guma guar Uzyskiwana jest z bielma nasion roślin Cyamopsis tetragonolobus. E300 - Kwas askorbinowy, czyli witamina C E472e - Estry syntetycznych tłuszczów, wytwarzanych z glicerolu, naturalnych kwasów tłuszczowych i kwasów organicznych (octowego, mlekowego, winowego, cytrynowego). Syntetyczne tłuszcze, wytwarzane z glicerolu i naturalnych kwasów tłuszczowych, głównie pochodzenia roślinnego, ale również tłuszczów
@xGrzyboo: masz rację a debile Cię minusują. Kwas o który na początku dziennikarzyna zrobiła takie wielkie halo to kwas chlebowy, ale po niemiecku brzmi groźniej. Tania sensacja podkręcana na siłę. Ja nie twierdze, że chleb z dużych piekarni jest zdrowy, ale ten film jest wyjątkowo nierzetelny.
Po prostu chleb tradycyjny po prostu jest chlebem który po prostu jest lepszy po prostu i każdy konsument po prostu powinien taki chleb po prostu spożywać.
Komentarze (113)
najlepsze
Reporterka pyta co to jest typa który wciska guziki i przekłada dzieże (to ta wielka misa w której jest wyrabiany chleb) z jednego miejsca na drugie, jego wiedza ogranicza się do tego ile zarabia na godzinę i jak dojechać do firmy. Genialne połączenie,
Komentarz usunięty przez moderatora
Propagandowy material.
@adoer123: nie każdy lubi chleb na zakwasie, który ma bardzo specyficzny smak. Sam kiedyś piekłem chleb i zdecydowanie wolę ten na drożdżach. Nie każdy lubi też pieczywo ciemne, razowe, pumpernikle i inne. Stwierdzenie "lepszy" ma ten problem, że każdemu co innego smakuje.
Kiedyś w cenie dzisiejszego dmuchanego chleba można było kupić normalny żytni chleb na zakwasie.
Dzisiaj żeby kupić ten najzwyklejszy tradycyjny chleb trzeba płacić niekiedy 5zł/pół chleba, bo "zdrowy, naturalny, fitness, #!$%@?".
Głupi konsumenci są temu winni. Pamiętam jak wchodziły na rynek te polepszane wyroby i wypieki z elektrycznych pieców w latach 90. Kolejki się ustawiały, takie to było "pyszne". Tradycyjne piekarnie upadały, albo dostosowały się do konsumenta, a
edit. no ale materiał z 2012 roku...
Ale ta reporterka trochę wkurzająca.
wideo 2.33s jakaś tam tabliczka i podkreślone E...
losowo wybrałem nie chce mi się wszystkiego sprawdzać:
E322 czyli lecytyna
E412 czyli Guma guar
Ja #!$%@? sama chemia. To że coś jest z literką E nie oznacza od razu, że to najgorsza chemia.
ps, nie jestem jakiś super mądry ( wiadomo siedzę na wykopie) ale umiem używać Google. A i wesołych świąt
a niektórych kupowałem tylko raz.A karmel łatwo poznać, nawet jeśli dodają otrąb.Ale również robią dobre chleby żytnie- tylko mi sie przejadł.
.Sprawdziłem, że dla mnie najlepsza receptura tu 2 cz razowej mąki żytniej, 3 cz męki pszennej i 1 cz otrąb.Wieczorem rozrabiam zakwas z mąka żytnią, rano mieszam i dokładam 2 cz mąki pszennej, a wieczorem
Ehh Panowie, coraz więcej amatorów pcha się do zabawy.
Wykopki odkrywają jak działa wolny rynek.
Pracowałem 7 lat w jako cukiernik-piekarz. Powiem tak, gosciu mowiąc że wdu* ciemne pieczywo bo zdrowsze kłamie, otóż pieczywo ciemne jest produkowane z proszku, są gotowe mieszanki z odpowiednimi poracjami polepszaczami mąki żeby lepiej sie ciasto mieszało, wyrastało, wypiekało, wyglądało i smakkowało! Do takiej mieszanki dodawałem wody i drożdży, czasem ciasta chlebowego (na zakwasie) żeby było wiecej chleba z tytki :P. Dzisiaj nie ma czasu żeby robić zdrową żywność (a bułki
.
Sami sobie jesteśmy winni, że mamy ten syf, sama nie wiem jak mogłam długo wytrzymać na sztucznie pompowanych bułach.
Koleżanka córki przywiozła kiedyś własny chleb.Stwierdziłem że jeśli gówniara z Warszawy może, to i ja potrafię.
To nie jest takie proste.O kilku pisałem.Poza tym: nie warto kupować gotowych "mąk" ,jeśli lepsze i tańsze są na rynku.
Druga rzecz; czas.Zakwas nastawiasz wieczorem, a dopiero następnego wieczora pieczesz.Ale i za dwa dni.
I jeszcze jedno:nie samym chlebem żyjesz.Chleb jest długo jest świeży, ale w końcu jednak twardnieje.A wyrzucić szkoda, bo dobry jest,
E322 - Lecytyna, jest naturalnym składnikiem ściany komórkowej i jest rozkładana i wykorzystywana przez organizm bez żadnych efektów ubocznych.
E412 - Guma guar Uzyskiwana jest z bielma nasion roślin Cyamopsis tetragonolobus.
E300 - Kwas askorbinowy, czyli witamina C
E472e - Estry syntetycznych tłuszczów, wytwarzanych z glicerolu, naturalnych kwasów tłuszczowych i kwasów organicznych (octowego, mlekowego, winowego, cytrynowego). Syntetyczne tłuszcze, wytwarzane z glicerolu i naturalnych kwasów tłuszczowych, głównie pochodzenia roślinnego, ale również tłuszczów
Kwas o który na początku dziennikarzyna zrobiła takie wielkie halo to kwas chlebowy, ale po niemiecku brzmi groźniej.
Tania sensacja podkręcana na siłę.
Ja nie twierdze, że chleb z dużych piekarni jest zdrowy, ale ten film jest wyjątkowo nierzetelny.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Daroo1: Chleb to jeszcze pół biedy. Pomyśl, skąd Anna Lewandowska weźmie bezglutenowe ogórki kiszone...