"Die Welt" nazywa polskiego kierowcę ciężarówki bohaterem.
W swoim artykule, do którego link publikuje na Facebooku, ogłasza die Welt "Dlatego polski kierowca ciężarówki był prawdopodobnie wielkim bohaterem"
Dalej w artykule (
https://www.welt.de/politik/deutschland/live160453735/Hoecke-und-Gauland-sprechen-bei-rechtem-Protest-vor-dem-Kanzleramt.html) można znaleźć fragment, dotyczący bohaterstwa Polaka:
"
Prowadzący dochodzenie mówią o walce w kabinie
Polskie kierowca ciężarówki, który podczas ataku na berlińskim jarmarku bożonarodzeniowym siedział na miejscu obok kierowcy, zapobiegł prawdopodobnie jeszcze większemu rozlewowi krwi. Według informacji "der Bild" żył on aż do momentu zamachu. Takie są wyniki obdukcji, poinformowała gazeta na swojej stronie internetowej.
Prowadzący dochodzenie mówił o walce. Jest także mowa o pchnięciu nożem. Już po zamachu Polak został znaleziony martwy w ciężarówce. Według informacji agencji prasowej dpa został on zastrzelony bronią o mały kalibrze. Jednak śladów broni brak."
Najbardziej zlajkowany komentarz na Facebooku pod artykułem:
"Jeśli to prawda, to należy się Polakowi pomnik, obojętnie w jakiej formie. Może też jeszcze życie bez trosk dla jego żony i 17-letniego syna." (czyli w domyśle, zapewne wsparcie finansowe.)
Komentarze (348)
najlepsze
Najprawdopodobniej jest jak jedna z gazet napisala. Tzn. Polak (pobity i zastraszony) jechal z nimi az do.momentu tragedii. Wtedy skrecil kierowwnica probujac oszczedzic ludzi, wywiazala sie walka i go zabito.
@Ardeo: Przeciętny ateista powinien wiedzieć, że Bóg dał ludziom wolną wolę, a więc nie bardzo może na coś nie pozwalać.
A to, że (ponoć) stworzył ludzi takimi, jakimi są, to już inna kwestia i tutaj bym się dopatrywał problemu pozornej doskonałości Adama, Ewy i w konsekwencji reszty ludzkości.
Komentarz usunięty przez moderatora
Walczył wiec jest bohaterem. Mało kto dźgany nożem i pod pistoletem by tak zrobił.
Ciekawe czy Niemcy zaoferują wsparcie rodzinie nie mówiąc o miłościwie nam panujących.
a tak na poważnie, będąc takim kierowcą to zaopatrzyłbym się w paralizator i trzymał przy sobie wbrew wszelkim przepisom czy zakazom. #!$%@? z karami - albo ja albo te dzikusy
Komentarz usunięty przez moderatora
pewnie poszedlby siedziec