Kradziony samochód idzie na licytację
![Kradziony samochód idzie na licytację](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_pD2B8oCbHAIwvJk9Lf2cJT6Dp2j2Sh6M,w300h194.jpg)
Przez 7 lat stał na policyjnym parkingu. Decyzją sądu samochód legalnie kupiony przez kraśniczanina zostanie wystawiony na sprzedaż. - Samochód musi zostać sprzedany - zawyrokował w środę sędzia. Oznacza to, że po 7 latach od zakupu, mieszkaniec Kraśnika nie odzyska swojego auta.
![nikto](https://wykop.pl/cdn/c3397992/nikto_EIQipIqI2m,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 86
- Odpowiedz
Komentarze (86)
najlepsze
W żadnym salonie ani żadnym szanującym się, większym komisie, nie zostąłby tak zrobiony w ch***. Dlatego czasami lepiej zapłacić te 10% więcej i kupić używane auto w salonie. Przynajmniej papiery ma sprawdzone, nie mówiąc już o stanie technicznym.
Komornik zgarnia 10% z licytacji
podstawiony znajomy dzieli sie kasą z sedzia komornikiem i dozorca parkingu.
Nie będziesz mi mówił co mam czytać a czego nie. Nawet będę o tym pisał.
@domino17: Miał zarzut paserstwa więc musiał się tłumaczyć tak długo aż uwierzono, że nabył w dobrej mierze. Dzięki temu uniknął kary za paserstwo. Ale nadal nie ma tytułu prawnego do tego auta. Może jedynie domagać się od sprzedawcy zrekompensowania strat. Oddanie mu przez sąd tego kradzionego auta w żaden sposób nie pozbawiało go prawa do tych
@domino17: Ale jest nieważna bo sprzedający nie miał prawa własności do sprzedawanej rzeczy ani nie występował w imieniu właściciela. Kupujący nie ma żadnych praw do rzeczy.
@Wujek_Mietek: Od kogo dostałby ten zwrot kasy?
Skoro chce kupić, to niech weźmie udział w licytacji i po sprawie.
To tak jakby tobie ukradli auto i sprzedali innej osobie, gdzie po odnalezieniu stwierdzili, że nie zwrócą ci go, bo ktoś je kupił ze świadomością, że zrobił to legalnie.
W ten sposób można by kraść i legalizować każdą rzecz. Na przykład:
Upatrzyłbym se Twojego pięknego mercedesa,