Protest listonoszy Poczty Polskiej."Pracuję 19 lat,zarabiam mniej niż 2 tys. zł"
17 grudnia pracownicy Urzędu Pocztowego Lublin 50 będą pikietować przed Ratuszem. O problemach pracowników Poczty Polskiej rozmawiamy z Piotrem Skrzypczakiem, organizatorem pikiety.
nikto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 358
Komentarze (358)
najlepsze
@Sibannac: no nie, jeśli każdy list jest do tego samego adresata to nie musi podpisywać się 6 razy. Jest możliwość grupowego doręczenia. I akurat listy z wydziału ksiąg wieczystych to ja CHCIAŁBYM mieć na tablecie. Bo tak muszę brać podpis na KAŻDYM potwierdzeniu odbioru.
Ogólnie nie ma sensu porównywać zarobków, jak cena usług, które pracownik wykonuje jest 2-4 razy wyższa.
Nosz kurna. Jak od 19 lat robi dokładnie to samo roznosząc listy to niech się nie dziwi, że zarabia ciągle mało. Czemu miałby po nawet 100 latach dostawać więcej kasy za tą samą robotę?
@blekitny_orzel: No właśnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak się nie podoba to pracę można zmienić, znajdzie się kto inny do chodzenia. Nie słyszałem żeby był przymus bycia listonoszem.
U kumpla na wiosce też warchoły czerwone ryczały, że zła poczta ma placówkę w spożywczaku, że trzeba czekać i jak to tak, że w jednym miejscu można nadać list i kupić czekoladę. No i od przyszłego roku warcholstwo może być zadowolone, bo już nie będzie "zmuszone" patrzeć na te kiełbasy i czekolady
Jeśli ktoś lepiej się zna na biznesie od własnego pracodawcy... to wypadałoby chyba się zwolnić.
Byłem za listonosza 2 miesiące. Ponad 70 poleconych dziennie w małym mieście 60 tys. mieszkańców. No i rejon obejmujący 70km. Nie polecam.