Mowia, ze glupota nie boli. Bola za to nastepstwa glupoty. By robic taki manewr trzeba byc niespelna rozumu. Droga publiczna to nie tor, moze byc 1000 powodow, gdzie cos pojdzie nie tak. Jazda motocyklem na zderzaku to tez zachowanie godne pozazdroszczenia. Nalezy pamietac, ze droga hamowania motocykla, jest dluzsza niz ta sama droga przy hamowaniu samochodem. Srednia droga zatrzymania ze 100km/h to ok 40m, przy umiejetnym poslugiwaniu sie hamulcem.
Jechał w prawo, a patrzeć musiał w lewo, albo w ogóle się gdzieś zagapić. Z perspektywy obserwatora wydaje się, że powinien zauważyć przeszkodę zanim wjechał przed nią i mieć czas spokojnie odbić w lewo nawet na filmie pełne dwie sekundy jedzie wprost przeszkody nawet nie próbując uciec. I nie żebym się tutaj wymądrzał, tylko wydaje mi się, że nie dość iż jechał brawurowo, to nawet nie patrzył przed siebie.
@ryhu: Widać że hamował. Ale nie miał szans na nic więcej, bo absolutnie nie spodziewał się przeszkody, więc nie umysł nie tylko potrzebował czasu na reakcję ale w pierwszej kolejności - potrzebował go aby fakt pojawienia się ściany przeanalizować.
Może gość pojechał nie przepisowo i brawurowo. Dostał sporą kare o ile w ogóle się z tego wytaraskał. Dziwi mnie reakcja wykopków. Hejt na wszystkich motocyklistów jest plusowany najbardziej. Ciekawy jestem czy wszyscy plusujący jeżdżą bezbłędnie? Bo kamień już rzucili..
Komentarze (158)
najlepsze
By robic taki manewr trzeba byc niespelna rozumu. Droga publiczna to nie tor, moze byc 1000 powodow, gdzie cos pojdzie nie tak.
Jazda motocyklem na zderzaku to tez zachowanie godne pozazdroszczenia.
Nalezy pamietac, ze droga hamowania motocykla, jest dluzsza niz ta sama droga przy hamowaniu samochodem.
Srednia droga zatrzymania ze 100km/h to ok 40m, przy umiejetnym poslugiwaniu sie hamulcem.
raczej 80m jak nie więcej
1. WyKaraskać się.
2. Pod koniec widać, że odzyskał przytmność, ale cholera wie jakie miał obrażenia.