W jednym z wielu dworskich (konnych) polowań uczestniczyła ciężarna królowa Bona z małżonkiem królem Zygmuntem. Na rozkaz króla wypuszczono niedźwiedzia z klatki i myśliwi z dostojnych rodów rozpoczęli zmagania i popisy. Rozjuszony niedźwiedź, nie szanując powagi urzędu, rzucił się w kierunku królowej. Częściowo udało się uniknąć tragedii, ale królowa, spadając z konia, doznała urazu ciąży, zakończonego poronieniem i śmiercią potomka. Rozgniewany i rozżalony król, warknął do Stańczyka: - poczynałeś jak rycerz, a
@aksnet: wydaje mi się że to po prostu jedna z części show, które chłopaki tam robią, doskonały timing, odwrócenie się plecami, John i Steve znają się na rozrywce. Coś w stylu planowanego poślizgnięcia się przy pokazie krokodyli
Wcale nie otwierał bramki tym prętem i nie wiedział, że lew otworzy drzwi.... no i oczywiście 100% legit, nic nie było reżyserowane na potrzeby rozbawienia wycieczki.
Bez urazy, ale od wykopu oczekuję czegoś więcej niż taki filmik. Ten filmik będzie na każdej większej kompilacji za grudzień, KAŻDEJ, zdążę go pewnie obejrzeć z 10x, tak samo jak uderzenie z piąchy kangura, u TNL już jest.
Komentarze (20)
najlepsze
Rozgniewany i rozżalony król, warknął do Stańczyka:
- poczynałeś jak rycerz, a
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=63080
Zakop.
Ten filmik będzie na każdej większej kompilacji za grudzień, KAŻDEJ, zdążę go pewnie obejrzeć z 10x, tak samo jak uderzenie z piąchy kangura, u TNL już jest.