Koszmar w Biedronkach. Dzieci płaczą, rodzice kłócą się z pracownikami. A...

- Moje dziecko popłakało się 4 grudnia, bo tego dnia Biedronka zakończyła promocję i miała dostarczyć maskotki. Podałam w sklepie swoje imię, nazwisko i numer telefonu i nie wiem po co, bo nikt nie oddzwonił a ja się czuję oszukana - mówi nam Anna, jedna z matek. Miliony Polaków robiło w...

konstancja-bler z dodany: 08.12.2016, 07:55:02

4
Odpowiedz

Komentarze (4)

najlepsze

Qullion

08.12.2016, 09:32:04

To jest właśnie koszmar debila, najpierw robi zakupy by koniecznie zdobyć pluszaki a potem lament bo sklep olał i nie dzwoni, tylko trzeba zacząć słuchać bo mówili, że najwcześniej można się spodziewać w połowie grudnia a najpóźniej pod koniec stycznia.
Informacja o alergenach to bzdura, może celowa akacja albo po prostu taki żart.
Fajnie dostać takiego pluszaka, ale myślcie przecież to jest reklama kierowana konkretnie do dzieci by was naciągnąć na to

O.....a

konto usunięte 08.12.2016, 08:29:45

Taki sam fail był z Angry Birds w TESCO

ziobro2

08.12.2016, 10:21:01 via Android

@Oberiba każdy mądry sprawdził do kiedy trwa ta promocja. Wziął maskotkę kilka dni przed końcem i po problemie. Ale zawsze znajdą się debile. A po drugie ponoć cały zestaw tych maskotek w UK można kupić za 8 funtów.