Osoby które mają mniej gotówki kupią samochód o niewielkiej pojemności
To dowalił. 2.0 - 2.5 potrafi na gazie jeździć taniej niż 1.4 na benzynie. Wiele osób, w tym ja, wybrało takie rozwiązanie jako optymalną proporcję mocy do ceny spalonego paliwa. Okazuje się, że jestem pieprzonym krezusem, i nie daj bóg żebym myślał o kupnie używanego dwulitrowca z zagranicy.
Przykład:
Marian chce kupić sobie auto w benzynie z 2009r, bo na takie go
@humpf: Na podstawie jedngo zdania i urojenia powstałego na jego podstawie(Okazuje się, że jestem pieprzonym ...) zacząłeś się niepotrzebnie nakręciać. Zapomniałeś tylko w swoim oburzeniu, że koszty eksploatacji to nie tylko paliwo. Ludzie z mniejszą ilością gotówki biorą też pod uwagę ceny napraw a teraz szczególnie cenę OC jakie przyjdzie im zapłacić.
@lostsheep: Nijak dla nich takie coś jeszcze nie istnieje, mnie bardziej interesuje hybryda czy jest jakaś ulga czy tylko chłodna kalkulacja od pojemności.
Ja jeżdżę autami do max sześciu tysięcy, gdzie jazda na gazie plus naprawy są do przyjęcia. Ja mam inne priorytety niż mieć jak najnowsze auto i podejrzewam że dużo ludzi tak ma i #!$%@?ę rząd którymi będzie mówił co mam #!$%@? kupować
Z tego co ja zauważyłem, to wrzawa się zrobiła o samochody używane a zwłaszcza powyżej 5 lat a to nowe lambo czy x6 wstawiane było jako porównanie, że jednak bogaci będą mieli taniej (lub importer czy salon więcej zarobi)(nie wnikam, czy to będzie 60 tys zł czy 20 tys po wyliczeniach zachara) a przeciętny człowiek i tak będzie grubo w plecy. Przeciętny, bo jednak większość osób kupuje samochody w wieku z przedziału
W jednym ma rację - Polacy by kupowali mniejsze samochody. Więc bardziej niebezpieczne! Do tego rzadziej by wymieniali na nowszy model i paradoksalnie średni wiek samochodów by wzrósł a nie spadł, co motywowali wprowadzeniem akcyzy.
@kekemot: No teoretycznie to każde auto, które jest w stanie rozpędzić się ponad prędkość marszu może być w rękach jakiegoś kierowcy niebezpieczne. 60KM w obecnych realiach to zdecydowanie zbyt mało.
Komentarze (193)
najlepsze
To dowalił. 2.0 - 2.5 potrafi na gazie jeździć taniej niż 1.4 na benzynie. Wiele osób, w tym ja, wybrało takie rozwiązanie jako optymalną proporcję mocy do ceny spalonego paliwa. Okazuje się, że jestem pieprzonym krezusem, i nie daj bóg żebym myślał o kupnie używanego dwulitrowca z zagranicy.
Przykład:
Marian chce kupić sobie auto w benzynie z 2009r, bo na takie go
Komentarz usunięty przez moderatora
@kekemot: a gdzie nie?
Wyszło mu, ze różnica rzędu 60 tys. PLN to 4% wartości X6M. To auto musiałoby kosztować wtedy jakieś 1,5 mln PLN
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora