@1983: Nagrywający ma przed sobą 2 pojazdy w tym ciężarówkę jadącą 90km/h do których się zbliża. Ma na siłę ustępować miejsca BMW które i tak by musiało zwolnić? W dodatku widać, że droga jest mokra i trzymanie odległości pokonywanej w 2 sekundy jest bardzo racjonalne.
@Polinik: Wyprzedzał. Odjechanie kilka metrów przed maskę wyprzedzonego auta to prawidłowa sprawa. Zwłaszcza jak pada deszcz i ktoś zmienia pas tuż przed tobą i robi ci przed maską wodny armagedon. Tempe chuje. Ale wracając do tego wydarzenia, jednoznacznie na order debila zasługuje wlekący się wolniej niż tir kierowca osobówki. Raz, że tego nie widać to dwa, jedzie z 80 km/h? Wiem, że nikt szybciej (o zgrozo) nie każe jechać ale
Ha, i wygrałem we swoim prywatnym konkursie! Dodając to znalezisko zastanowiłem się, czy oceniany będzie koleś z BMW, czy nagrywający. I założyłem, że większość hejtu pójdzie na nagrywającego. Moja analiza sytuacji: nagrywający wyprzedzał TIRa, widział przed sobą wlokącego się kolejnego TIRa i osobówkę za nią. Zamiast dojechać i siedzieć na ogonie zostawił bezpieczną odległość czekając na to aż tamten TIR się schowa (patrzcie na warunki pogodowe).
Komentarze (6)
najlepsze
Ale wracając do tego wydarzenia, jednoznacznie na order debila zasługuje wlekący się wolniej niż tir kierowca osobówki. Raz, że tego nie widać to dwa, jedzie z 80 km/h? Wiem, że nikt szybciej (o zgrozo) nie każe jechać ale
Moja analiza sytuacji: nagrywający wyprzedzał TIRa, widział przed sobą wlokącego się kolejnego TIRa i osobówkę za nią. Zamiast dojechać i siedzieć na ogonie zostawił bezpieczną odległość czekając na to aż tamten TIR się schowa (patrzcie na warunki pogodowe).
Ale nie, w BMW bohater, a