Walczymy z górnictwem bo da się to łatwo policzyć .Koszty wydobycia i przetworzenia są wyższe niż sam produkt i to są straty. Likwidacja kopalń i zalewanie ich na pewno nie pomoże nam w polityce niezależności energetycznej.Puki nie mamy elektrowni atomowych nie możemy wygaszać kopalń. Tylko restrukturyzacja tego sektora wchodzi w grę.
Ok, górnictwo przynosi straty wydobywając i przetwarzając produkt ,który da się spieniężyć . To jak wycenić na wartość materialną pracę urzędnika? . Jakiego rodzaju usługi wytwarza ,które da się spieniężyć. Myślę tu o usługach na które jest popyt, a nie są wymuszone mechanizmami z góry narzuconymi.
Zamiast zazdrościć i twierdzić że coś się komuś nie należy nie lepiej gdybyśmy razem wszyscy walczyli o wspólne dobro? Chcieli dźwignąć wiek emerytalny i to zrobili gdzie wtedy wszyscy byliście? My górnicy ucziciwie i ciężko pracujemy na swoje, gdy chcą zamykać nasze miejsca pracy wtedy zaczynamy walczyć.
Ech... Ja tam się nie dziwię górnikom, że mają wcześniejsze emerytury i przywileje. Dają im, to mają. Musieliby mieć coś nie tak pod kopułką, by nie brać, gdy dają. Pewnie decydowali się schodzić pod ziemię mając to na względzie. Jakby mi ktoś chciał to zabrać też bym strajkował (bo niby czemu nie, skoro kopalni i tak likwidować nie będą?). Winą raczej należy obarczyć polityków, że im się nie chce robić reformy górnictwa
Zaś pierdu pierdu o górnikach jacy to źli, to jest raptem 10k ludzi. Więcej macie mundurowych, sędziów i reszty doborowego towarzystwa co się w pracy nie przemęczają. Do tego te idiotyczne insynuacje że emeryt zabiera prace młodemu, może to i tak wygląda w jakiejś małej wiosce co ma 2 zakłady i kopalnie. Ale chcecie młodych posyłać na stróżówkę za 5zł/h ???? czy na ochronę na tessco ??? jak ma młody mieć taką
@Natsu9: po pierwsze, w tej chwili górników w polsce jest około 100k, a kiedyś było nawet 400k... emerytów górniczych w tej chwili jest około 500 tysięcy razem z wdowami
po drugie.. gdyby nie emeryci to by trzeba było podnieść stawki i nie byłoby 5zł/h tylko 10 zł/h, prawo popytu i podaży
no i rozumiem że młodzi mają #!$%@?ć żeby emeryci mieli prace xDDDDD
powiedz mi tylko jak stoją górnicy z chorobami zawodowymi? pylicą, zapaleniami stawów, utratą słuchu......
@Natsu9: ci co noszą ochronniki całkiem nieźle. A jak ktoś jest januszem to różnie. A pomyśl sobie jak jest np. w budowlańcami. I jakoś nikt nie płacze, że ich dotykają choroby zawodowe ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (380)
najlepsze
Ja tam się nie dziwię górnikom, że mają wcześniejsze emerytury i przywileje. Dają im, to mają. Musieliby mieć coś nie tak pod kopułką, by nie brać, gdy dają. Pewnie decydowali się schodzić pod ziemię mając to na względzie. Jakby mi ktoś chciał to zabrać też bym strajkował (bo niby czemu nie, skoro kopalni i tak likwidować nie będą?).
Winą raczej należy obarczyć polityków, że im się nie chce robić reformy górnictwa
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
po drugie.. gdyby nie emeryci to by trzeba było podnieść stawki i nie byłoby 5zł/h tylko 10 zł/h, prawo popytu i podaży
no i rozumiem że młodzi mają #!$%@?ć żeby emeryci mieli prace xDDDDD
@Natsu9: ci co noszą ochronniki całkiem nieźle. A jak ktoś jest januszem to różnie.
A pomyśl sobie jak jest np. w budowlańcami. I jakoś nikt nie płacze, że ich dotykają choroby zawodowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)