Zmiana w USA już się dokonała. Pytanie, jak wysoką cenę zapłaci Polska

Hillary Clinton to kontynuacja – zwrot ku Azji, ale z pamięcią o rosyjskim zagrożeniu. Donald Trump to rzucenie całej energii na rywalizację z Pekinem, niezależnie od kosztów dla europejskich sojuszników, w tym Polski - pisze w opinii Michał Potocki.

[andrzejpetr]

Nie wiem czemu tak wszyscy hejtują Trumpa. Mam wrażenie że nie w smak światu powrót polityka z jajami. Lepiej niech rządzą "tolerancyjni", "ekologiczni" (czyt. debilena usługach korporacji) politycy jak obama, merkel czy clinton?

[P.....d]

Polska nie zapłaci żadnej ceny bo zwyczajnie nie leży w ścisłej strefie wpływów USA, jedynie kwestia mini prężenia muskulatury przed rosyjskim czerwonym niedźwiedziem zawsze leżała głęboko na sercu Jankesom. Stąd też takie projekciki typu tarcza i pozorne wzmocnienie flanki wschodniej NATO.
Każdy jednak wie, że to zwykłe propagandowe zagrywki nie mające nic wspólnego z realną pomocą i zabezpieczeniem granic Polski.

[ianoosch]

@PolishBloodHonoured: Polska jest prawie 51 stanem USA więc może się sporo zmienić. Cała nasza polityka obronna opierała się i nadal się opiera i pewnie jeszcze długo będzie na dobrej woli wielkiego brata, tym razem z za oceanu.