Polskie prawo we mgle
W Polsce projekt umowy na sto stron przygotowany przez zagraniczną firmę budzi śmiech w kancelarii. Ale robi się cicho, gdy okazuje się, że przewiduje wszystko, więc sąd nie będzie potrzeby – opowiada prawnik.
I.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- 59
- Odpowiedz
Komentarze (59)
najlepsze
Dopiero młode, po-PRLowskie pokolenia są od tego wolne. Paliwa z ołowiem zakazano, sól jest przymusowo jodowana, zakłady poupadały, a te co zostały o wiele bardziej pilnują zanieczyszczenia. Widać to po wynikach w PISA (Reading, rozumienie tekstu) 2000 - 479 punktów, poniżej średniej OECD, 25 miejsce na 41 kraje. 2012 - 518 punktów, powyżej średniej OECD, 10 miejsce na 65 kraje. Na początku grudnia będą wyniki z 2015.
Polska zacznie być sensownym krajem dopiero jak pokolenia urodzone po PRLu przejmą kontrolę - od urzędnika w starostwie po posła... o ile górne kilkanaście procent nie zdąży wcześniej wyemigrować na stałe :(
Moim zdaniem edukacja nie ma tu nic do rzeczy. Edukacja to wiedza. Umiejętność czytania ze zrozumieniem to inteligencja. Można kogoś nauczyć czytania, ale zrozumieć musi być w stanie
A i jeszcze dochodzi takie poddańcze podejście do życia, kupa luda w zakładach pracy gdzie miałem okazje pracować zrobiła by
A potem zdziwienie, ze nie da
Wygrała sprawę prawniczka ,która wiedziała (znała sędzinę).Pisała 2 strony pismem 14 z podwójnym odstępem.
Moja mama była ławnikiem w sądzie i powiedziała mi wprost: sędziowie nie czytają pism procesowych dokładnie, bo nie mają czasu.Nie wspominam już o ich pamięci po 3 miesiącach od ostatniej rozprawy.To jakby uczyć się wszystkiego od nowa.O ile się chce, no i ma się czas.
Tak
"Porównując ilość spraw rozpatrywanych przez sądy w Polsce z ilością spraw sądowych w Kanadzie, trudno znaleźć logiczne wytłumaczenie różnic. Do polskich sądów rocznie wpływa około 15 mln spraw. W Kanadzie, w której ludności jest mniej więcej tyle samo, rocznie znajduje się na różnym etapie załatwiania około 3 mln spraw, włączając w to sprawy karne za jazdę pod wpływem alkoholu lub
Poza Polską najemca Ci nie płaci. W Polsce musisz wezwanie + sprawa sądowa + apelacja + egzekucja.
Poza Polską umierajacy Mirek zostawia testament, że jeden syn dostaje dom, drugi samochód a córka worek gruszek. W Polsce sprawa o nabycie spadku + apelacja + druga sprawa o dział spadku.
Nie to, że wszędzie idziej jest różowo. Są w USA sprawy, które wlekły się po 20 lat sądzenia i wchłonęły mnóstwo
Przecież w artykule jest mowa o ilości stron umowy a nie
@pumapunku: Z drugiej jednak strony wiele zapisów jest bardzo ogólnych i trudno je zastosować w praktyce. Moim ulubionym słowem w umowach budowlanych jest słowo "zapewnia", gdzie nie jest wyszczególnione jaki jest zakres "zapewnianych" czynności. Budzi to dużą liczbę nieporozumień i nieścisłości.
http://polemi.co.uk/forum/52-prawo-i-formalnoci/11135-bezpatna-pomoc-prawnika