Eee tam,myślałem,że będzie czołówka po 100 km/h każdy,poskładają i znowu taka sama czołówka i auto będzie miało podobne uszkodzenia jak za pierwszym razem. A tu,owszem,ale z boku strzelone. Podejrzewam,że po tym drugim razie auta trafiły do nas,gdzie zostały tak samo dobrze zrobione i jeżdżą nadal ( ͡°͜ʖ͡°)
@DumnyzbyciaPolakiem Wątpię, żeby sprowadzane wraki zostały zrobione chociaż w połowie tak dokładnie jak w przypadku tego czerwonego, bo o poziomie ASO nie będę wspominał nawet.
@jeloo: Tym bardziej starsze auta. No i jeszcze dochodzi problem korozji. Ciekawe, jakby to wyglądało, gdyby strzelono samochód patologicznie naprawiony, ale po paru latach jazdy...
Na kursach na prawo jazdy powinni puszczać ten filmik. Może trochę ukróciło by to popyt na składaki. A tak btw Czeski język brzmi naprawdę uroczo by nie powiedzieć, że śmiesznie.
@antykler: Powiedzieli, że w czerwonym kierowca będzie miał obrażenia klatki piersiowej, liczne obrażenia wewnętrzne i krew w płucach, a w niebieskim kilka siniaków i co najwyżej jedno lub dwa złamane żebra.
@technojezus: Polecam przejechać się do Czech i pogadać z nimi, siedzę tu prawie rok i dalej bardzo często nie kumam o czym gadają xD Oczywiście zdarza się, że mówią akurat słówkami podobnymi do polskich i idzie wyłapać, ale nie jest to regułą.
Wykopki nie miejcie złudzeń że każde auto jest tak robione. Ten film to jest tylko reklama i nic wiecej :) oddajac normalnie auto do ASO w wiekszosci przypadków i tak idzie ono potem do mirka blacharza i normalnei naprawiają jak kazde inne, spawarka, wyciaganie, wspawywanie, szpachla i do przodu. Mamy na osiedlu blacharza to normalnie przywożą z ASO auto do niego. Tak samo kiedyś robiłem w servisie dizli i to czego nie
@Messix mnie oszukali... zapłaciłem chyba 150zł za obudowę kluczyka z przyciskami, 2x reklamowalem bo kluczyk sie nie chował, dali też złe symbole na przyciskach, ostatecznie zrezygnowalem i kupiłem obudowe na allegro za 20zł.
To co się #!$%@? w polskich stodołach, zwanych warsztatami blacharskimi nie powinno mieć w ogóle racji bytu. Żaden Janusz czy Mirek z Andrzejem by się nie podłożył do takiego testu, bo by im zamknęli ich dobrze prosperujące przedsiębiorstwo.
Chciałbym, żeby u nas wyglądało to, chociaż w małym stopniu, jak z przypadkiem czerwonej skody.
@p1etr4s: W ogóle samo wstawienie nowych airbagów, czy pasów, to już dobre osiągnięcie. Emulowanie ich obecności, albo w ogóle niezakładanie po kolizji, powinno eliminować pojazd z ruchu i/lub być nawet karalnym.
@p1etr4s: Dokładnie - "Noo straszne, gość z czerwonej skody ma mniejsze szanse". Tyle że nawet ta czerwona Skoda była robiona w "Kej Ti Aj, a speszjalajzd labratory in Dżermany", a nie u "Miras & Miras AUTO-SERWIS", bo wtedy z tego manekina zostałyby chyba tylko strzępki gumy, jakby mu szpachla puściła...
@microtv: Właśnie wczoraj mi się nawinął na YT z naprawą touarega, to jest majstersztyk - podłużnicę sobie rozciął, powybijał młotkiem i z powrotem zespawał. Następny szczęśliwy nabywca musi się nieźle zdziwić, jak mu się prawy przód zegnie jak styropian.
@tellet: O #!$%@? ale drut, blacha miejscowo przegrzana pewnie tym palnikiem, rdza moment wejdzie, podłużnica po takim klepaniu twarda jak banan. Już lepiej jakby uciął i wstawił drugą mocniejsze to by było.
@HrabiaZet: Co się bulwersujesz? W życiu nie korzystałem z płatnych usług tego rodzaju i nie zamierzam, co nie zmienia faktu że naszym kobietom jeszcze brakuje luzu Czeszek w niektórych sprawach. Pozdrawiam i życzę krótszego kijka w dupsku na przyszłość
W zasadzie z tego testu nie wynika nic zaskakującego- lepiej jechać do ASO. Ale... Ale powinni rozbić jeszcze trzeci samochód, który naprawialiby w szopie u p. Milana. Ponadto trzy samochody powinny przejść testy drogowe pod kątem osiągów, prowadzenia i mieć zbadaną geometrię nadwozia. Na końcu test zderzeniowy, ale przy większej prędkości tarana. Ciekawe byłoby też zachowanie takich aut, ale przy zderzeniu czołowym.
@PrinsFrans: No właśnie tutaj są w teście dwa poziomy obsługi której u nas albo nie doświadczysz, albo doświadczy jej 0,1% kierowców naprawiających swój wóz. Myślałem właśnie, że to będzie porównanie ASO/Januszex-Bacharex a nie, coś co wygląda jak serwis przyfabryczny i coś co prześciga jakością obsługi większość naszych ASO...
@pietryna123: Czyli morał z tego jest taki, że auto da się naprawić tak, aby było równie dobre, jak nowe, lecz praktycznie nikomu nie opłaca się tego robić, bo to kosztowne i pracochłonne?
W sumie jeszcze jedno: kupno auta tylko po weryfikacji nadwozia, a powypadkowe bez udokumentowanej zdjęciami poważnej naprawy odrzucamy.
Komentarze (147)
najlepsze
Podejrzewam,że po tym drugim razie auta trafiły do nas,gdzie zostały tak samo dobrze zrobione i jeżdżą nadal ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ciekawe, jakby to wyglądało, gdyby strzelono samochód patologicznie naprawiony, ale po paru latach jazdy...
Może trochę ukróciło by to popyt na składaki.
A tak btw Czeski język brzmi naprawdę uroczo by nie powiedzieć, że śmiesznie.
Oczywiście zdarza się, że mówią akurat słówkami podobnymi do polskich i idzie wyłapać, ale nie jest to regułą.
Mamy na osiedlu blacharza to normalnie przywożą z ASO auto do niego. Tak samo kiedyś robiłem w servisie dizli i to czego nie
Chciałbym, żeby u nas wyglądało to, chociaż w małym stopniu, jak z przypadkiem czerwonej skody.
Ale powinni rozbić jeszcze trzeci samochód, który naprawialiby w szopie u p. Milana. Ponadto trzy samochody powinny przejść testy drogowe pod kątem osiągów, prowadzenia i mieć zbadaną geometrię nadwozia.
Na końcu test zderzeniowy, ale przy większej prędkości tarana.
Ciekawe byłoby też zachowanie takich aut, ale przy zderzeniu czołowym.
W sumie jeszcze jedno: kupno auta tylko po weryfikacji nadwozia, a powypadkowe bez udokumentowanej zdjęciami poważnej naprawy odrzucamy.