Mirabelki i Mireczki, pragnę ostrzec Was przed naciągaczami, których ofiarami mogą stać się Wasi rodzice i dziadkowie, ponieważ to głównie oni korzystają nadal z telefonów stacjonarnych i czasami także książek telefonicznych.
Dzisiaj w ciągu dnia moja mama odebrała telefon. Bardzo uprzejma kobieta poinformowała ją, że wkrótce zmienią się numery do szpitali, przychodni i urzędów, dlatego też oferują sprzedaż katalogów nowych numerów w niezwykle okazyjnej cenie 49,99, ale tylko w pierwszej połowie listopada. Pani była bardzo nachalna i przekonywała moją mamę, że po zmianie numerów będzie jej bardzo trudno uzyskać pomoc, zapisać się do lekarza czy załatwić cokolwiek. Była sympatyczna, przemiła i "zorientowana na cel".
Mama na szczęście nie dała się wkręcić, jednak nie każda starsza osoba jest w tak asertywna - starsze samotne osoby mogę ulec namowom bardzo sympatycznej i zatroskanej ich losem Pani w słuchawce.
Dlatego przekażcie swoim rodzicom i dziadkom wiadomość, że ktoś może do nich zadzwonić i próbować sprzedać im takie coś. Oni widzą świat inaczej niż my i nie idą z duchem czasu.
A. Sprzedawcy katalogu numerów seniorom tak niezbędnych telefonują z zastrzeżonego, więc niestety nie jestem w stanie podać Wam konkretnego numeru, na który trzeba uważać.!
Przekażcie proszę dalej, oby jak najmniej osób dało się naciągnąć.
Pozdrawiam cieplutko
Komentarze (132)
najlepsze
.