Tak powinien odpalać samochód - FSO Polonez 1.5LE '86 "Borewicz"
Komputery, system Start&Stop, zapamiętywanie faz rozrządu dla szybkiego uruchomienia silnika... A potem okazuje się, że 40-letni Polonez na gaźniku i tak szybciej odpala.
WuDwaKa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 223
Komentarze (223)
najlepsze
Gaźnik po zgaszeniu ma w sobie pełno paliwa, paliwo jest w kolektorze dolotowym, do tego mechaniczny zapłon i mamy zapłon przy pierwszym obrocie.
Nowsze silniki potrzebują czasami dwóch obrotów a wynika to z tego że w nich wtrysk paliwa jest sekwencyjny a czujnik położenia wałka musi przejść dwa obroty żeby został odczytany. W nowszych silnikach paliwo nie
Polonez był dużo cięższy, niż 125p, gdyż spełniał wyśrubowane normy bezpieczeństwa biernego.
Tutaj test 15 lat(!) po premierze.
@RzecznikWykopu: Caro po '93(szeroki most, plastikowe podszybie, nowsze zegary itp.) to rzeczywiście już wóz cywilizowany.
To tak jakby udowadniać "chińska zupka to nadjedzenie, patrz - robi się w 1.5minuty, nie jak te wszystkie inne nowoczesne dziadostwa, co trzeba po 3h gotować smażyć i mieszać!"
Konkretnie takie charakterystyczne metaliczne bzyczenie pojawiające się po zmianie biegu na 2 albo 3 i dodaniu gazu.
Teraz to chyba trzeba by mieć mocno zużyty tłumik, by taki efekt odtworzyć...
Miałem jeszcze fabryczny wydech (93r) W środku wydechu latały już bebechy co właśnie pojawiał się dźwięk brzęczenia blachy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ta, którą wkleiłem miała inną tylną klapę. No i taką starszą jeździł Janek w "Matkach, żonach i kochankach " :)
Ja już wole porównać z współczesnymi samochodami:
- drogę hamowania ze 150kph do 0 ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
- sprawność ABS
- sprawność poduszek powietrznych
- sprawnośc ESP
- spalanie
- przyspieszenie
- wyciszenie
- prędkość maksymalna, przy której to kierowca decyduje o kierunku jazdy
@Kostur: nie masz pojęcia, o czym mówisz. ABS nie jest od szybkiego hamowania, tylko od kierowania podczas hamowania
dlatego zachwycali się testami zderzeniowymi Poloneza? :)
Po tak głupiej wypowiedzi powinienem założyć, że nigdy jeszcze autem nie kierowałeś, albo jesteś upośledzony umysłowo poprzez pozbawienie wyobraźni. Czy jest sens dalej dyskutować? Wątpię... Jednak dam ci szansę.
Niestety - jechałem. I wiem coś o jego zawieszeniu, układzie hamulcowym, fotelach