@Galactus: Słowa "Logan - what did you do?" sugerują wydarzenia z Old man Logan, więc jest dobrze. Chyba że spierdzielą to tak jak spierdzielili "Weapon X" (imo najlepszy komisks z rosomakiem)
W pierwszych X-Menach twórcy mieli problem jak wykorzystać potencjał Wolverine'a - jego pazury niezbyt współgrały z brakiem przemocy w filmie, więc za każdym razem jak miał ich użyć to albo obrywał, albo nie było widać żadnych krwawych szczegółów, zupełnie jak w kreskówce, gdzie był zupełnie bezużyteczny. A tu proszę - full brutal contact. Można pisać referat o postępującej brutalizacji popkultury amerykańskiej w filmie na przestrzeni ostatnich 16 lat... Oczywiście taki Wolverine powinien
Akcja filmu osadzona jest w przyszłości, w 2024 roku. Logan i profesor Charles Xavier muszą zmierzyć się z bólem po stracie wszystkich X-Menów. Korporacja, na której czele stoi Nathaniel Essex, prowadzi cały świat w kierunku zagłady. Zdolność samoleczenia Logana powoli zanika, a profesor Xavier traci pamięć przez postępującą chorobę Alzheimera. Tytułowy bohater będzie musiał pokonać Essexa z pomocą młodej dziewczyny, Laury Kinney, będącej żeńskim klonem Wolverine’a.
Podobał mi się koncept tej postaci w animowanym X-man Evolution. Ciekawe przedstawienie, jako właśnie dzikuski, na trailerze wygląda na biedną dziecinkę.
Ale fantastyczny klimat. I do tego ta genialna piosenka. Wcześniej jakoś ten film nie był na mojej liście do obejrzenia, ale ten zwiastun sprawił, że z niecierpliwością będę tego oczekiwać.
Dla mnie wypisz wymaluj Max Payne 3, no kurde. Sam wygląd z zarostem, ta "delirka", ujęcie przy lustrze, cała scena na cmentarzu (ciekawe czyj pogrzeb). A sam film bardzo mnie zainteresował. W komiksach umiera?
@GOHAN: ja to widzę tak: komiksy w US zaczęły się kiedy? w latach 50tych (no nawet wcześniej ale taka złota era)? 3 pokolenia dorosły na nich i wyrosły na nich. Ale Ci ludzie są już dorośli, mają już dzieci (i wnuki ale te starsze pokolenia nie miały szczęścia by przebić się marketingowo, obecne ma) i z czasem komiksy zaczęły dorastać wraz z nimi. Poza śmiesznymi historyjkami zaczęły się pojawiać, a potem
@Fearaneruial: To chyba troche inaczej rozumiemy to pojęcie "komiksowości". Daleko od Marvela/DC do Kaczora Donalda i raczej nikt nie stara się tych filmów w takiej konwencji zrealizować. Natomiast hajsy muszą się zgadzać więc trzeba trafić do całego spektrum odbiorców a nie tylko dzieci/dorosłych.
Komentarze (114)
najlepsze
@kamien23:
@Wozyack: A także ponoć ostatni, w którym Patrick Stewart zagra Profesora X. W sumie ciekawe czy go uśmiercą nawiązując do komiksu...
Strasznie namieszali w tych
Komentarz usunięty przez moderatora
Ciekawe przedstawienie, jako właśnie dzikuski, na trailerze wygląda na biedną dziecinkę.
@Tomm16: Johny Cash - Hurt > https://www.youtube.com/watch?v=vt1Pwfnh5pc
A sam film bardzo mnie zainteresował. W komiksach umiera?