@Tomatino76: Spoko, jutro będę zaściankowym prawakiem, pojutrze brzydką feministką, a w przyszłym tygodniu planuję być rusofobem. Zależy kto będzie wydawał opinię.
Oczywiście, że wielki wybuch to fikcja. Wszechświat stworzył Jehowa wraz ze swoim synkiem, jego matką (z pochodzenia Rosjanka - Maria Niedała-Azaszła) i 'duchem świętym' czyli spirytusem. Wszystko odbyło się jakieś 6k lat temu.
Praktycznie na każdym polu słychać coś pokroju "nowe doniesienia, okazuje się, że fakty są inne". Czy to w przypadku biologii, fizyki, astrofizyki... Ostatnio coś było o "dowodzie" na istnienie innych wszechświatów, podczas gdy zachowanie samego układu słonecznego pokazuje, że "rzeczywistość jest inna" i skrywa przed sobą mnóstwo tajemnic odbiegających od przyjętych "norm". Przestałem wierzyć w te wszystkie naukowe doniesienia i "niepodważalne" fakty po kilkudziesięciu informacjach pokroju tego jak bardzo naukowcy się wcześniej
Przestałem wierzyć w te wszystkie naukowe doniesienia i "niepodważalne" fakty po kilkudziesięciu informacjach pokroju tego jak bardzo naukowcy się wcześniej mylili
@Ainsley: Miej pretensje do "dziennikarzy naukowych", którzy każdą hipotezę przedstawiają jako wiekopomne odkrycie, które zmieni losy świata.
Teoria Wielkiego Wybuchu zasadniczo nie twierdzi, że "na początku był punkt". W najbardziej czystej postaci mówi tylko, że "im wcześniej, tym gęściej/goręcej/etc.". (W jeszcze najczystszej postaci mówi zaś po prostu, że jeżeli zadajemy jakiekolwiek pytanie o odległość, geometrię itd., to do równania opisującego, jak się mierzy rzeczy w Kosmosie, musimy doczepić parametr liczbowy zależny od czasu, którego wartość stale maleje.)
Osobliwość pojawia się wtedy, jeśli się tę tendencję ciągłego "zwiększania" skali przestrzennej Kosmosu przedłuża nieograniczenie wstecz czasu. Przy czym słowo "osobliwość" nie oznacza jeszcze z automatu "punktu" geometrycznego, co raczej stan, kiedy to określone parametry fizyczne (np. parametry krzywizny) zdążają do nieskończoności. Sam "punkt zero" to jest tak naprawdę wynik zabawy w "połącz linie", gdzie przeciąga się linie poza obszar obowiązywania teorii. Naprawdę solidny, konserwatywny kosmolog nigdy nie powie, że teoria WW twardo przewiduje
@Mariu: Bez przesady. ;> Osobliwość ma precyzyjną definicję. Fakt, nikt nie ma pojęcia, jaka tam się "dzieje" fizyka, ale nikomu nie jest z tego powodu głupio. Czemu niby by tak miało być? Nie wiemy i tyle, nie ma co włosów z głowy wyrywać. ;)
Zdradzę wam tajemnicę: - Nikt tak naprawdę nie wie co się zdarzyło 13 miliardów lat temu, a może to nie było 13 miliardów, a 100 miliardów, a może nic się nie wydarzyło i jest tak od zawsze.
@glos_ze_zlewu: Ale wiemy z doświadczeń, że świat się rozszerza, czyli coś się jednak stało ileś tam miliardów lat temu, że to zostało zapoczątkowane. Nie mówię, że był to początek wszystkiego.
Nie "ostanio" nie. Ale dziękuję za słowa uznania. Koncepcja wielkiego wybuchu jest raczej koncepcją ułomną od początku i miała wielu przeciwników. Pomiary rozszerzalności naszego wszechświata oraz obserwowane promieniowanie resztkowe mogą mieć zupełnie inną genezę, natomiast koncepcja ze cały wszechświat powstał z jednego punktu o nieskończenie małej wielkości, i nieskończonej masie wyglądała bardzo źle wygląda od samego początku. Ani to zrozumieć ani to policzyć. W ogóle makroskala wszechświata jest dla nas mało zrozumiała. Dlaczego galaktyki skupiają się w ciągi i jednocześnie tworzą gigantyczne puste obszaru? W końcu nie powinny tworzyć obiektów liniowych tylko kuliste. A
@EliG: a czym różni się obowiązująca od przyjęta ( ͡°͜ʖ͡°)
I wcale nie jest przyjęta dlatego, że najlepiej wyjaśnia rozszerzanie się przestrzeni tylko dlatego, że najlepiej tłumaczy jednorodność wszechświata, jak i mikrofalowe promieniowanie tła.
Komentarze (242)
najlepsze
Half Life 3 confirmed.
Wszechświat stworzył Jehowa wraz ze swoim synkiem, jego matką (z pochodzenia Rosjanka - Maria Niedała-Azaszła) i 'duchem świętym' czyli spirytusem. Wszystko odbyło się jakieś 6k lat temu.
@Ainsley: Miej pretensje do "dziennikarzy naukowych", którzy każdą hipotezę przedstawiają jako wiekopomne odkrycie, które zmieni losy świata.
@SUPERMARIAN: a matematyka? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Teoria Wielkiego Wybuchu zasadniczo nie twierdzi, że "na początku był punkt". W najbardziej czystej postaci mówi tylko, że "im wcześniej, tym gęściej/goręcej/etc.". (W jeszcze najczystszej postaci mówi zaś po prostu, że jeżeli zadajemy jakiekolwiek pytanie o odległość, geometrię itd., to do równania opisującego, jak się mierzy rzeczy w Kosmosie, musimy doczepić parametr liczbowy zależny od czasu, którego wartość stale maleje.)
Osobliwość pojawia się wtedy, jeśli się tę tendencję ciągłego "zwiększania" skali przestrzennej Kosmosu przedłuża nieograniczenie wstecz czasu. Przy czym słowo "osobliwość" nie oznacza jeszcze z automatu "punktu" geometrycznego, co raczej stan, kiedy to określone parametry fizyczne (np. parametry krzywizny) zdążają do nieskończoności. Sam "punkt zero" to jest tak naprawdę wynik zabawy w "połącz linie", gdzie przeciąga się linie poza obszar obowiązywania teorii. Naprawdę solidny, konserwatywny kosmolog nigdy nie powie, że teoria WW twardo przewiduje
@LukaszLamza: którego wartość stale rośnie, oczywiście. Jakoś już tak się skupiłem na podróży wstecz czasu. ;)
- Nikt tak naprawdę nie wie co się zdarzyło 13 miliardów lat temu, a może to nie było 13 miliardów, a 100 miliardów, a może nic się nie wydarzyło i jest tak od zawsze.
@Zhai:
@Coriolan
Nie "ostanio" nie. Ale dziękuję za słowa uznania. Koncepcja wielkiego wybuchu jest raczej koncepcją ułomną od początku i miała wielu przeciwników. Pomiary rozszerzalności naszego wszechświata oraz obserwowane promieniowanie resztkowe mogą mieć zupełnie inną genezę, natomiast koncepcja ze cały wszechświat powstał z jednego punktu o nieskończenie małej wielkości, i nieskończonej masie wyglądała bardzo źle wygląda od samego początku. Ani to zrozumieć ani to policzyć. W ogóle makroskala wszechświata jest dla nas mało zrozumiała. Dlaczego galaktyki skupiają się w ciągi i jednocześnie tworzą gigantyczne puste obszaru? W końcu nie powinny tworzyć obiektów liniowych tylko kuliste. A
I wcale nie jest przyjęta dlatego, że najlepiej wyjaśnia rozszerzanie się przestrzeni tylko dlatego, że najlepiej tłumaczy jednorodność wszechświata, jak i mikrofalowe promieniowanie tła.
Włókno