Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej. - Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz. - To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance. - A, to przepraszam. Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smerfa centaura. Pół koń, pół Smerf. - Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
@lavinka: wkleję moje #coolstory które kiedyś już dodawałem Kiedyś byliśmy z kumplem na Nocy Muzeów w Gdańsku, ale odstraszyły nas wielkie kolejki, więc stwierdziliśmy, że idziemy na Wyspę Spichrzów na browarka. Idąc tam w jednym ze spichrzów zauważyliśmy światła, ludzi, ruch itd. Okazało się że to wystawa sztuki (chyba nowoczesnej). Jednym z "eksponatów" była wnęka w ścianie 1.5x1.5m w której na wysokości wzroku był zainstalowany stary kineskopowy telewizor. Wyświetlał się na nim biały szum, taki jak gdy nie ma obrazu. Gdy się weszło do tej wnęki klimat był ciekawy, była noc, miejscówka dziwna i ten TV... nieco ryło banię. Kiedy już odstaliśmy swoje wewnątrz, wychodzimy, a ktoś z obsługi mówi do nas że
Tyle właśnie znałem się na sztuce. Po wypiciu tego browarka wracaliśmy tą samą drogą i stwierdziliśmy że wejdziemy do środka, bo całe to miejsce było ciekawe. Telewizor wtedy już działał...
@Widur: Eee tam niektórzy hipsetrzy są ok. Kiedyś tak się mówiło po prostu na osoby bardzo oryginalne i słuchające mało znanej muzyki teraz to często jakieś modne #!$%@?.
No dobra. Pośmialiśmy się? No to super. Powiem wam, jak ja to widzę. Jestem zarządcą tego obiektu, zapewne finansowanym z pieniędzy UE. Otrzymuję różne granty na promowanie "sztuki nowoczesnej". Dogaduję się z jakimś artystą, aby firmował swoim nazwiskiem kupę piachu przywiezioną z budowy, jako dzieło sztuki. Kupuję muł i płacę za to powiedzmy 400 zł. Przyjeżdża "artysta" i wbija tabliczkę dorabiając do tej kupy piachu opowieść. Ja wypełniam druczek na grant do
Najzabawniejsze jest to że znajdą się ludzie, którzy będą bronić hałdy ziemi i wyszukiwać drugie dno podczas gdy "artysta" tylko na to liczył nie mając zamiaru nieść żadnego przesłania. Możemy mówić o tym że artyście z poprzednich wieków umierali w biedzie i dopiero po ich śmierci ich dzieła stały się cenne. Ale oni nie mieli tych informacji, nie wiedzieli że tak się stanie. Dziś te informacje są powszechnie dostępne i miernoty to
Komentarze (89)
najlepsze
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smerfa centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
Kiedyś byliśmy z kumplem na Nocy Muzeów w Gdańsku, ale odstraszyły nas wielkie kolejki, więc stwierdziliśmy, że idziemy na Wyspę Spichrzów na browarka. Idąc tam w jednym ze spichrzów zauważyliśmy światła, ludzi, ruch itd. Okazało się że to wystawa sztuki (chyba nowoczesnej). Jednym z "eksponatów" była wnęka w ścianie 1.5x1.5m w której na wysokości wzroku był zainstalowany stary kineskopowy telewizor. Wyświetlał się na nim biały szum, taki jak gdy nie ma obrazu. Gdy się weszło do tej wnęki klimat był ciekawy, była noc, miejscówka dziwna i ten TV... nieco ryło banię. Kiedy już odstaliśmy swoje wewnątrz, wychodzimy, a ktoś z obsługi mówi do nas że
Tyle właśnie znałem się na sztuce. Po wypiciu tego browarka wracaliśmy tą samą drogą i stwierdziliśmy że wejdziemy do środka, bo całe to miejsce było ciekawe. Telewizor wtedy już działał...
Bo jeśli jest to pytanie czy za tą górkę zapłacił podatnik?
Jestem zarządcą tego obiektu, zapewne finansowanym z pieniędzy UE. Otrzymuję różne granty na promowanie "sztuki nowoczesnej". Dogaduję się z jakimś artystą, aby firmował swoim nazwiskiem kupę piachu przywiezioną z budowy, jako dzieło sztuki. Kupuję muł i płacę za to powiedzmy 400 zł. Przyjeżdża "artysta" i wbija tabliczkę dorabiając do tej kupy piachu opowieść. Ja wypełniam druczek na grant do