@marcin_net: Na stałe nikt, chociaż zdarza się się, że czasem ktoś zatrzyma się na dłużej. Swego czasu na przykład mieszkał tam przez dobry rok pan Waldek - gość po przejściach, w trudnej sytuacji ale bardzo w porządku. Kilka razy go tam zastałem. Ogromnym plusem było to, że wtedy chata zawsze była czysta i było czym palić w piecu. Później pan Waldek zniknął i będąc tam kilka następnych razy już go nie
@Permanent-Travel: Ludzie mają takie myślenie zamknięte jak w klatce. Smutne, gdy patrzy się na tych wszystkich "wolnościowców", panów własnego życia lamentujących, że praca, żona, dom, raz w roku wyjazd za granicę. Trzeba to, trzeba tamto, co będzie jak się nie uda, z czego będę żył, gdzie muszę płacić podatki.
Komentarze (98)
najlepsze