W eksperymencie nie uwzględniono sporej ilości narządów, które są po drodze do płuc, w tym jamy ustnej, gardła itd. Na nich również "osadza się" dym podczas palenia, przez co mniej go trafia do samych płuc a więc i efekt koncowy jest inny. Co nie zmienia faktu, że palenie do najzdrowszych nie należy.
Jedno, że nikt nie pali 3 paczek na raz , drugie - w żywych płuchach chyba jakoś jest to wszystko rozprowadzane z płuc do krwiooobiegu i organizm dużą część z tego wchłania. Gdyby to szło w takim tempie to 2 miesiące i płuca pełne smoły. Wszystko to nie zmienia faktu, że palenie jest do dupy...
Niech zrobią ten sam eksperyment z efajkami bo tego jestem ciekaw. Ja juz praktycznie całkiem zrezygnowałem ze zwykłych papierosów. Czasem zdarzy mi się na imprezie jakiejś jak ktoś poczęstuje dla towarzystwa do piwka zapalić zwykłego, ale smakuje wtedy paskudnie. Ciekawi mnie jaka by była różnica.
Komentarze (15)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wszystko to nie zmienia faktu, że palenie jest do dupy...
Komentarz usunięty przez moderatora
Tych butelek plastikowych?