Zdziwi się kolega, ale takie "przyciski" istnieją od dawna. Nazywają się pętle indukcyjne.
Pętla indukcyjna zmienia cały cykl świateł - dla wszystkich. Tu przycisk nie ma żadnego wpływu na cykl świateł - jedyne co robi o ogranicza wejście i przejazd rowerzystom. Gdyby światło zielone dla rowerzystów zapalało się razem z zielonym dla samochodów nie byłoby problemu.
#!$%@? masz sie zatrzymac przed i juz ile to razy widzialem debili ktorzy sie nie zatrzymwali po co byc takim czlowiekiem durnym i pchac sie na ulice wiedzac ze moze znalezc sie taki debil ktory zwyczajnie w ciebie wjedzie?
Według mnie obecne przepisy dot. ścieżek rowerowych i pierwszeństwa prowokują do wypadków. Na większości skrzyżowań z ruchem rowerów kierowcy skręcający w prawo mają de facto za plecami rowerzystów, którzy również mają zielone światło. Trzeba wykręcić szyję niczym żyrafa, żeby takiego jeźdźca na aluminiowym rumaku zauważyć. Dołożyć do tego należy fakt, że sporo rowerzystów przywdziewając swoją obcisłą zbroję nieśmiertelności nawet nie zwalnia przed skrzyżowaniem, czym nie ułatwiają zadania kierowcom. Myślę, że obowiązek zatrzymania
ale przedstawiona na filmie infrastruktura rowerowa jest jeszcze bezpieczniejsza, tak że propsy dla twórców.
1. A zdajesz sobie sprawę, że naciśnięcie przycisku nie zmienia niczego w układzie świateł dla samochodów? Tak więc nijak ma się do bezpieczeństwa. 2. Naciśnięcie przycisku przez np. pieszego z przeciwka w żaden sposób nie zmusza rowerzysty do zatrzymania. Gdzie jest zatem sens? 3. Przykład jak zaprojektować drogę, żeby było widać rowerzystę:
Myślę, że obowiązek zatrzymania się przed przejazdem dla rowerów rozwiązałby sprawę, ale przedstawiona na filmie infrastruktura rowerowa jest jeszcze bezpieczniejsza, tak że propsy dla twórców.
@llIIllIIllIIllII: zaraz za uchwaleniem obowiązku zatrzymania się autem na skrzyżowaniu mając zielone, tak? Wtedy bym całkowicie olał wszelką infrastrukturę rowerową, która tylko spowalnia ruch rowerem w mieście - milion przejazdów, wjazdów, zjazdów, świateł i pierdół, których nie ma, gdy poruszasz się jednośladem po zwykłej drodze.
Komentarze (19)
najlepsze
Jasne, bo jak ktoś wymaga normalności to jest roszczeniowy.
Można, tylko potem jest burza w internetach, że rowerzyści jeżdżą jak chcą. Bo co nie jeżdżą jak chcą to są karani bezmyślnymi rozwiązaniami.
Pętla indukcyjna zmienia cały cykl świateł - dla wszystkich. Tu przycisk nie ma żadnego wpływu na cykl świateł - jedyne co robi o ogranicza wejście i przejazd rowerzystom. Gdyby światło zielone dla rowerzystów zapalało się razem z zielonym dla samochodów nie byłoby problemu.
A jak nacisnę przycisk to nie muszą?
masz sie zatrzymac przed i juz
ile to razy widzialem debili ktorzy sie nie zatrzymwali
po co byc takim czlowiekiem durnym i pchac sie na ulice wiedzac ze moze znalezc sie taki debil ktory zwyczajnie w ciebie wjedzie?
O to, że bez tego przycisku bym przejechał bez czekania, jak normalny człowiek. Działanie tego systemu jest kompletnie bezsensowne.
zbroję nieśmiertelności
nawet nie zwalnia przed skrzyżowaniem, czym nie ułatwiają zadania kierowcom. Myślę, że obowiązek zatrzymania1. A zdajesz sobie sprawę, że naciśnięcie przycisku nie zmienia niczego w układzie świateł dla samochodów? Tak więc nijak ma się do bezpieczeństwa.
2. Naciśnięcie przycisku przez np. pieszego z przeciwka w żaden sposób nie zmusza rowerzysty do zatrzymania. Gdzie jest zatem sens?
3. Przykład jak zaprojektować drogę, żeby było widać rowerzystę:
źródło: comment_TAkZR8pa5veD6tpQSdwWt28wLko7pecz.jpg
Pobierz@llIIllIIllIIllII: zaraz za uchwaleniem obowiązku zatrzymania się autem na skrzyżowaniu mając zielone, tak? Wtedy bym całkowicie olał wszelką infrastrukturę rowerową, która tylko spowalnia ruch rowerem w mieście - milion przejazdów, wjazdów, zjazdów, świateł i pierdół, których nie ma, gdy poruszasz się jednośladem po zwykłej drodze.