Budownlaniec chce już 4 tys. zł na rękę... "To, co się dzieje, jest nieetyczne"

Janusze biznesu lamentują że wkońcu będą musieli głębiej sięgnąć do portfela. Oczywiście etycznie to by było gdy ludzie harują po 12 godzin dziennie i 6 dni w tygodniu na czarno za 2 tysiące netto i to jeszcze z opóźnieniami wypłaty.

[Corranh]

Jedni i drudzy siebie warci.
Otóż wykwalifikowani robotnicy w dużych zachodnich firmach typu Skanska zarabiają dobrze i to od dawna. O wiele lepiej niż w różnych Januszexach. Jak, więc to się dzieje że na wolnym rynku takie Januszexy znajdują pracowników? Bardzo prosto. W dużych firmach na wejściu na budowę są alkomaty, a za jedną wpadkę od razu zwolnienie. Każdy kto pracował na budowie wie jak wygląda taki robotnik na minimalnej plus parę

[v.....r]

@Corranh: w Skanska nie zarabiają tak dobrze

[_komentator_]

@Corranh: skanska to glownie nadzór. Maja kapital, spelniaja warunki przetargow za wysokie na nasze mniejsze firmy i wygrywaja po lepszych stawkach. Później nasze firmy zakladaja ich kamizelki i robia jako podwykonawcy, a skanska lapie na czym sie tylko da by wyruchac malych przedsiębiorców.

[stefan_1971]

Też nie chcieliśmy pracować po 10 godzin czy czasami 12 i 7 dni w tygodniu. Już nie musimy na nasze miejsce szef zaprosił Ukraińców robią po 12godzini przez 7 dni w tygodniu. Śpią na miejscu więc pewnie jeszcze zarabia na wynajmie. Tak więc Janusz biznesu zawsze ma wyjście i sobie poradzi.

[N.....y]

@stefan_1971: Zgłoś go do urzędu pracy i tyle.

[Wloczykij2]

@stefan_1971: zawsze mozesz zostać takim Januszem i zbijać te mityczne kokosy.

[axxamith]

A później krzyk, że ukraińcy pracę zabierają na budowach. Tak jak polacy robili w Niemczech i WB.
Cały temat jest cholernie złożony, bo wielu ludziom nie chce się starać by robić więcej by więcej zarobić. Konkurencyjność.

[Qullion]

@axxamith: wina leży po obu stronach, pracodawcy jakby tak zależało na polskim pracowniku to by go znalazł tylko szukać trzeba tam gdzie są ludzie, którzy chcą pracować. Pracodawca chce pracownika z doświadczeniem by był jak najtańszy i nie musiał nic do niego dokładać a co mówić już o inwestowaniu.

[A.....i]

@axxamith: Wszyscy zaslaniaja sie ukraincami jakby oni nalezeli do Uni. Ich tu nie powinno byc.

[k.....a]

Nieetyczny to jest fakt, że w tym samym czasie masa ludzi wykonująca cały szereg innych zawodów, niedokrojenie wymagających umiejętności konkretniejszego ruszenia głową niż przy układaniu posadzek i synantropizacji bloków, bądź też mających zdecydowanie większy wpływ na to jak wygląda to społeczeństwo i jak się tu żyje teraz i w przyszłości, zarabia dużo mniej niż owi budowlańcy. Tak, tak mogli zostać budowlańcami, programistami, bla bla bla. Nie, nie istnieją wysokorozwinięte kraje, których społeczeństwa

[a.....2]

ale jak to, za cięzko pracę chcą godziwe pieniądze? co za bezczelność!

[a.....2]

@_komentator_: a napisałem, że lekarz rezydent nie powinnien więcej zarabiać? Każda uczciwa praca, czy cieżka fizycznie czy psychicznie zasługuje na godziwe wynagrodzenie adekwatne do włożonego wysiłku. Uwierz mi dobry budowlaniec także potrzebuje odpowiednie kwalifikacje, mase doświadczenie.

[_komentator_]

@ateny22: kolego... ja na budowie pracowałem w wieku 16 lat (wakacyjnie). Teraz jestem po studiach, mam uprawnienia budowlane. Znam budowę lepiej niż większość tutaj wypowiadających się. Potrafię lepiej lub gorzej wykonać każdą pracę na budowie, potrafię to zaprojektować, nadzorować i skosztorysować. Wiem, że murarz z 40 letnim doświadczeniem robi szybko i dobrze, ale też nie każdy. Doświadczenie i wprawa, to jedno umiejętności to drugie. Proste czynności na budowie możesz nauczyć się

[b.....e]

Kiedyś jade sobie z moim szefem ciezarowym i ten nagle wypala tekst:
nie obraź się bcde ale uważam że kierowcy zdecydowanie za dużo zarabiają, to ja mam wykształcenie i tyle spraw na głowie, ja musze prowadzic całą firme i ja tyle nie mam co kierowcy. A są kierowcy bardzo nieodpowiedzialni i też chcą wypłatę! No bo co taki pracownik ma na glowie musi jechac do przodu a ja mam bardzo duzo na

[_komentator_]

@bcde: a nie mial racji. Szeregowy pracownik robi 8 godzin i ma w dupue. Nie odpowiada majatkiem, zawsze moze zmienic prace, nie poswieca czasu po fajrancie. Wlasciciel musi myslec o firmie caly czas, bo w razie wpaki nie ma srodkow do zycia. Ale ty i tak powiesz ze to zlodziej i wyzyskuje twoja krwawice.

[tomaszk-poz]

@_komentator_: średnie to akurat stać na menedżera, trudno ale cos za coś, albo fura nówka z salonu albo odciążenie w pracy. Poza tym w firmach nieproduktywny pracownik nie jest aż takim problemem wnioskując po tym, co zaobserwowałem w ciągu 15 lat jeżdżenia po firmach. W firmie, z którą współpracowalem potrafiono oszczędzać na herbacie (lipton dla gości, jakieś g* dla pracowników) a przez bylejakość działu rozwoju serwisant jeździł (po 150km w jedna

[t.....o]

Najgorsze, że ci "biznesmeni" narzekają na płacę mając za punkt wyjsciowy minimum socjalne. Ale tego już nie napisano w artykule, bo stwierdzenie o nieetyczności rządania wyższych zarobków byłoby hipokryzją.

[o.....y]

Co za gówniany opis, weź pod uwagę że w tym państewku rekordowa ilość osób żyje na krzywy ryj z pracujących, to między innymi dlatego dla pracowników gówno zostaje a janusze narzekają. Co do etyki, obecna sytuacja to zwykłe prawo podaży/popytu bezlitośnie wyśmiewane przez Januszy pańśtwa opiekuńczego, Korwin jak zwykle miał racje, tępe #!$%@?, nie potrzeba niczyjej łaski ani związkowych pasożytów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[maciej-kossakowski]

@orzeszty: jedyny prawdziwy opis sytuacji

[Vestor]

Tak naprawdę teraz zaczyna się dziać normalność, bo przez ostatnie lata, to pracownik był traktowany jak ostatnie ścierwo. Najlepiej żeby #!$%@?ł jak pies, był na zawołanie i lizał Pana po jajkach za to, że ma pracę. Powoli się to zmienia, ale jeszcze daleka droga do tego.
W sumie sam jestem takim przykładem. Jeszcze parę lat temu jak składałem CV, to nikt nie odpowiadał. Wszystko było rozdawane po znajomości. Teraz nareszcie ktoś odpowiada,

[k.....z]

@Vestor: Stary robote da się znaleźć w każdej chwili, tylko że nie ma chętnych do pracy po 8 do 12 godzin. Sam pracuję w takiej firmie że soboty też trzeba zarywać. Jednak pracuję tam tylko tymczasowo, i nie mam zamiaru #!$%@?ć tam jak niewolnik. Jeden nowy jeszcze miał przyjść do pracy to na wstępie podziękował za współpracę, i poszedł. I gdzieś tam u kierowników podsłyszałem że nie ma chętnych do pracy

[siodemkaxx]

Budowlancem mozna nazwac magistra inzyniera budownictwa ktory jest specjalistą i 4k na reke to smieszne pieniadze ale rownie dobrze budowlancem nazywa sie noszacego cegly czy podajacego wiadra z cementem...