Doniosły klakson, trzeba przyznać :) Dodatkowo pan w białym autku ma niesprawnie technicznie pojazd - nie świeci się prawe pozycyjne i chyba nie zawsze kierunkowskaz prawy nie działa.
Ja to chyba za mało nerwowy jestem za kółkiem, bo podobne sytuacje mam dość często (gdy ktoś wyprzedza gdzie nie powinien i wciska się na chama), ale nie trąbię, gdy już jest po fakcie, bo co to ma niby zmienić? Przecież taki debil nagle nie powie "o cholera, faktycznie, manewr, który wykonałem, był niezgodny z zasadami ruchu drogowego i nie powinienem był go wykonać". To tylko niepotrzebne napinanie atmosfery, lepiej odpuścić, rzucić
@ChomikBojowy: Bardzo zdrowe zachowanie, mniej się denerwujesz i mniej nakręcasz frustratów za kółkiem. Walnie taki po klaksonie i jeszcze wnerwi już sfrustrowanego janusza. To i ten mu odpłaci. I takie koło zawiści, bo widać, że i w kabinie nagrywającego "#!$%@?" sypią się gęsto. To takie słabe, psuć sobie nerwy jakimś cwaniakiem. W ogóle przejmować się jakimiś abstrakcyjnymi wojenkami.
@ChomikBojowy: A ja trąbię ile wlezie, a się przy tym nie denerwuję, nawet jeśli janusz przede mną zacznie odwalać kolejne cuda i niewidy. Ja nie jestem obojętny na zachowanie innych na drodze i staram się piętnować takie zagrania, jak pokazane na filmiku.
Nerwy mnie łapią jedynie, gdy ktoś olewa bezpieczeństwo innych uczestników ruchu, np. przejazd na czerwonym świetle, ignorowanie zakazu wyprzedzania, wyprzedzanie na czołówkę (bo ja znam swoje auto XD),
Faktycznie niemiły gość i trochę niecierpliwy. Nie zmienia faktu, że trąbienie zupełnie niepotrzebne (zbierają emocje u innych uczestnikach ruchu, a i nerwy bezsensowne. Puść chłopa, jak mu się spieszy to niech jedzie. Bez trąbienia by pojechał i autor nagrania jedzie dalej, o sprawie zapomina, a tak to razi go środkowy palec tak, że aż musi nagraniem dzielić się ze współinternautami.
Troche mi się googlało ale czy ja dobrze widze, że biały Peugeot 306 o numerach ONY 29X5 blokuje ruch, jeździ jak zakopleksiowany dzieciak z niesprawnym technicznie autem pokazując przy tym jak małego ma benisa?
Nie wiem skąd Wy macie tyle spokoju w sobie, że nie używacie klaksonu w podobnych sytuacjach. Ostatnio wracałem z nad polskiego morza i przez kilka kilometrów jechał z 3 metry za mną bus, pełen luzi. Kierowca tego busa miał źle ustawiona światła przez co mnie cały czas oślepiał, a jak wjeźdżałem w teren zabudowany i zwolniłem to zaczął na mnie trąbic i do tego wyprzedził na ciągłej na pasach trąbiąc na mnie,
@echelon_: Przecież ja go nie trzymałem, miałem stałą prędkość a on się mnie trzymał, tak bisko, że jak przychamowałem lekko, przed terenem zabudowanym to od razu na mnie zatrąbił. Po za tym miał dobrą widocznośc bo ja mam niskie auto a on siedział wysoko. Wiozłem rodzinę, do tego żonę w ciąży, nie będę idiotę pouczał bo i tak pewnie nie zrozumie. Jeszcze mi się przypomniało, że jak mnie wyprzedził to
Nie, no koleś wybitny. Pozycyjne nie działa, #!$%@? się na chama i dodatkowo tamuje duże auto (widać w zakrętach jak musiał nadrabiać). Trzeba mu było #!$%@?ć w dupę dla zasady. Chyba, że auto firmowe/ wiozłeś ludzi to broń boże.
Komentarze (94)
najlepsze
Dodatkowo pan w białym autku ma niesprawnie technicznie pojazd - nie świeci się prawe pozycyjne i chyba nie zawsze kierunkowskaz prawy nie działa.
@Dzyszla: To jakiś duży mobil (autobus?) - popatrz jak przód zachodzi na zakrętach :)
Zajmujmy się ciekawszymi sprawami.
Nerwy mnie łapią jedynie, gdy ktoś olewa bezpieczeństwo innych uczestników ruchu, np. przejazd na czerwonym świetle, ignorowanie zakazu wyprzedzania, wyprzedzanie na czołówkę (bo ja znam swoje auto XD),
wiecie co z tym zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ostatnio wracałem z nad polskiego morza i przez kilka kilometrów jechał z 3 metry za mną bus, pełen luzi. Kierowca tego busa miał źle ustawiona światła przez co mnie cały czas oślepiał, a jak wjeźdżałem w teren zabudowany i zwolniłem to zaczął na mnie trąbic i do tego wyprzedził na ciągłej na pasach trąbiąc na mnie,
Komentarz usunięty przez moderatora