@ruup: Jest to książkowy wręcz przykład braku doświadczenia na motocyklu. Zwróć uwagę że facet zblokował tylne koło. Wcisnął tylny hamulec ile się dało i trzymał. BŁĄD! Zero hamowania przodem. Balansu. Zero pozycji. Motocyklista się zagapił ale mógł awaryjnie wyhamować jeśliby zachował zimną krew i oczywiście mając pojęcie jak się to robi. Dlatego tak ważne są kursy doskonalące technikę jazdy.
@blubi_su: dokładnie, hamowanie przodem to jakieś 80% siły hamowania. Tyłem to sobie można co najwyżej wytracać leniwie prędkość dojeżdżając np. do świateł, a nie awaryjnie hamować.
Komentarze (147)
najlepsze
- widziałam
Gówno widziała
Zwróć uwagę że facet zblokował tylne koło. Wcisnął tylny hamulec ile się dało i trzymał. BŁĄD!
Zero hamowania przodem. Balansu. Zero pozycji.
Motocyklista się zagapił ale mógł awaryjnie wyhamować jeśliby zachował zimną krew i oczywiście mając pojęcie jak się to robi. Dlatego tak ważne są kursy doskonalące technikę jazdy.