Ja od niedawna mam elektryka ... przerobionego samodzielnie. I wychodzi tu kalectwo jakie nam zrobili posłowie ... maksymalna moc 250W nadaje się do jeżdżenia po terenach poziomych. Pod górę trzeba już z 500W, a optymalnie byłoby mieć 750W, wtedy żadna górka niestraszna. Najdroższym elementem są niestety akumulatory. Najtańsza bateria 48V jaką znalazłem to 1500 PLN, a nie chciałem mieć najmniejszej więc wyskoczyłem z 1800 PLN ... Łącznie jednak z nowym rowerem zestaw
@naiwnimoimilucmi: do jazdy po płaskim żaden silnik nie jest potrzebny (przynajmniej jeśli mowa o rowerze, bo rower po płaskim jedzie zupełnie bez żadnego wysiłku).
A jeśli chodzi o jazdę pod górę to potrzebna moc zależy od masy pojazdu wraz z pasażerem. Zamiast inwestować nie wiadomo ile w akumulator większej mocy czasem lepiej pomyśleć jak całość odchudzić o kilka kilogramów.
I wychodzi tu kalectwo jakie nam zrobili posłowie ...
Nie lepiej kupić sobie motocykl jeżeli nie chce się pedałować? Mi rower zawsze kojarzył się z wysiłkiem fizycznym, wsadzanie do niego silnika mija się z celem.
@elcezet: nie widzisz że to jest teraz taka moda. Będą się teraz lansować z tymi ebajkami po ulicach, tylko że to wszystko do czasu aż będzie ich więcej. Wtedy być może policja się nimi zainteresuje, bo ta konstrukcja raczej nie może jeździć po ścieżkach rowerowych nawet pomimo magicznego przycisku obniżającego moc do legalnej. Taka blokada powinna być na stałe żeby można było uznać że taki pojazd spełnia warunki roweru z silnikiem
@elim: Przecież takie zapierdzielanie po cichaczu to musi być frajda szusem po lesie, potem na chodnik i nad morze w 1 dzień i z powrotem...Może lekko niebezpieczne ale wrażenia bomba!
@Vein: A samochodem pojeżdżę po lesie ? Po co mi samochód elektryczny? Tu napęd elektryczny ma tę zaletę, że jest DYSKRETNY i mogę incognito jeździć po np. lesie, parku no i na ulicy też mogę...
@Vein: rowerem też można ale co z tego? Przecież na pierwszy rzut oka widać, że ten rower elektryczny służy do zabawy a nie przemieszczania się z punktu a do punktu b.
@Marian_Naczelny: Po pierwsze, nie jestem żadnym Mirkiem. Po drugie, pytam konkretnie jakie to punkty są nie do przeskoczenia. Wymagania przez UE się zwiększyły, kiedyś wystarczyło że rama była solidna na reszta po prostu była, obecnie badania są wszechstronne niemal jak przy homologacji - to zwiększa koszta i zmniejsza opłacalność. To, że się takich pojazdów nie rejestruje nie wynika z tego że warunki są nie do przeskoczenia, tylko z tego że takich
@solarris: i nie #!$%@? o polityce! TAK TRZYMAĆ (swoją drogą anegdotka - pamiętam jak spotkałem kolesi na takich ebikach na skrzyżowaniu o tu: https://goo.gl/maps/2y9B37RW6Fw. Ja byłem na skuterze. Jak mnie odsadzili na światłach to szorowałem szczęką o asfalt do następnych świateł :D)
Taki ebike to zaprzeczenie roweru. Dla mnie to prawie jak elektryczny motocykl. Jeszcze jazda na kołach motocyklowych. Znajomy zbudował sobie ebike - do roweru full suspension dołożył zmodyfikowany zestaw od chińczyków do trekkinga. I to służy do podjazdów, żeby zjechać w dół w górach. A nie do orania ściółki w lesie jak motocyklem.
@zenek666: to o obręczach motocyklowych to kompletna bzdura oparta na gdybaniu. Zbudowałem od zera potwora właśnie z obręczą 19" od motocykla. Po pierwsze szprychy rowerowe nie pasują, musiałem zastosować szprychy od komara, a tu nie ma takiego wyboru długości jak w rowerowych i zgranie tego z rowerową piastą to koszmar. Po drugie żadna rowerowa opona na to nie wejdzie. Obręcze do sportów grawitacyjnych (DH, FR, DJ itp.) są wystarczająco mocne.
@ZaQ_1: Nie chodzi o obręcz ale o szprychy, to one nie wytrzymują, a zaplata się silniki grubszymi 2.2-2.5mm, a nie jakimiś tam słabymi rowerowymi i nawet one nie wystarczają jeśli uprawia się ten sport powyżej pewnej granicznej intensywności :)
Komentarze (153)
najlepsze
A jeśli chodzi o jazdę pod górę to potrzebna moc zależy od masy pojazdu wraz z pasażerem. Zamiast inwestować nie wiadomo ile w akumulator większej mocy czasem lepiej pomyśleć jak całość odchudzić o kilka kilogramów.
Przecież nic nie
Szkoda że nie zarabiam tyle co wypokowy informatyk... :|
Tutaj jest mowa o tym zdobyć jednostkowe dopuszczenie do ruchu - czyli rejestracja pojazdu SAM.
źródło: comment_Yf4XNMnB0y1Wgwehu57MpHR6TwNUpnTx.jpg
PobierzZnajomy zbudował sobie ebike - do roweru full suspension dołożył zmodyfikowany zestaw od chińczyków do trekkinga.
I to służy do podjazdów, żeby zjechać w dół w górach.
A nie do orania ściółki w lesie jak motocyklem.
Obręcze do sportów grawitacyjnych (DH, FR, DJ itp.) są wystarczająco mocne.
źródło: comment_qBx4J6UBzPHtVh4B1y301qiPIZnOQuBY.jpg
Pobierz