Naprotechnologia – ideologia w służbie prokreacji
Naprotechnologia to nic innego jak zalążek tego co współczesna medycyna może zaoferować osobom walczącym z niepłodnością. Dlaczego? Jak to zwykle bywa na przeszkodzie pełnej kuracji stoi ideologia i sprzeciw wobec technologii in vitro związany z dogmatami, w tym wypadku religijnymi.
Sierkovitz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 229
Komentarze (229)
najlepsze
Taka ciekawostka, kolejny raz przełamująca idiotyczny podział na "lewaków" i "prawaków", dla mnie interesująca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy to brzmi jak skrajne lewactwo? Może nawet kojarzyć
Dosyć przewrotna eugenika stosowana przez rząd wymierzona we własnych wyborców. No ale gdzie zaczyna się ideologia tam kończy się logika.
@neoneo: Da się zaprzeczyć. Całe prawo temu zaprzecza. Idź zarejestruj zarodek w urzędzie. Da się?
Postaraj się o 500+ na nienarodzonego. Nie jest równy z narodzonym wobec prawa i nie będzie w żadnym normalnym kraju.
Jak chcesz chronić zarodek? Co w przypadku poronienia? Śledztwo prokuratorskie w celu ustalenia przyczyn?
Zacznę od tego, że owszem, naprotechnologia nie zastąpi in vitro, które w niektórych przypadkach jest obecnie jedyną metodą dającą szansę zajścia w ciążę. Ale in vitro ma też wady i to bynajmniej nie natury światopoglądowej. Dość wspomnieć o częstych ciążach mnogich i większym odsetku urodzeń wcześniaków.
@ictu: Ale rozumiesz, że szarlatanerią jest wmawianie ludziom, że naprotechnologia jest alternatywą dla in vitro? Mnie nie robi różnicy czy ktoś zachodzi w ciążę przez naprotechnologię, uprawianie seksu na głowie, oglądając Koziołka Matołka czy czytając Schopenhauera. To nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma, że prawicowi politycy wzięli sobie nieznane szerzej hasło i zaczęli wmawiać ludziom,
@ictu: A dlaczego uważasz, że cokolwiek Tobie wkładam?
Komentarz usunięty przez moderatora