Pijany, z rocznym dzieckiem w aucie, uciekał przed policją.Ugrzązł na mokradłach
Pijany kierowca z dożywotnim zakazem prowadzenia samochodów uciekał przed policją w Ogrodzieńcu w Śląskiem. W aucie mężczyzny była też jego znajoma i roczne dziecko. Kierowcę udało się zatrzymać, bo w czasie ucieczki jego samochód ugrzązł na mokradłach. Mężczyzna miał ponad półtora promila alkoholu
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
- Odpowiedz
Komentarze (40)
najlepsze
Takiego patola interesuje tylko chlanie. To jest glowny cel zycia i wszystko jest temu podporzadkowane. Przymusowe leczenie z praniem mozgu w zamknietym osrodku moze by cos dalo, ale jest nieetyczne.
Wiadomo.
Pewnie gdyby taki pijany debil spowodował wypadek, w którym poważne obrażenia odnieśliby Twoi bliscy, wykazałbyś się nieubecką wyrozumiałością, poklepał go po plecach i powiedział "hehe, stary, pewnie Ci się śpieszy po tych paru piwkach, nie zawracajmy sobie głowy policją, jedź dalej i się nie stresuj, bo przecież bez samochodu jak bez ręki, hehe, a tu jeszcze jakiś ubek przyjdzie i Ci bracie prawo jazdy zabierze"
To bedzie jezdzil bez OC, a na leczenie nie pojdzie i co mu zrobisz?
W niecywilizowanym kraju, niecywilozowane metody musza byc. Skoro nie slucha i ma zakaz, a nie spowodowal kolizji to grzywne mu. Komornikow ma Polska podobno skutecznych.
Jak spowodowal kolizje czy wypadek to do paki