Do tych obrońców zwierzaków życzę wam że wasze dziecko urodziło się z ciężka wado i było brzydkie a jak będziecie zbierać kasę na operacje to niech waszą fotkę z dzieckiem uczepią kolo psa z kulawo nogą który zgarnie więcej kasy . Zycie ludzkie nie może być równe zwierzęciu
@pawellost: "Do tych obrońców zwierzaków życzę wam że wasze dziecko urodziło się z ciężka wado i było brzydkie"
... dawno nie przeczytałem czegoś równie... złego. Ja Ci życzę, żebyś nie miał żadnego wpływu na kształtowanie się psychiki, wiedzy i mentalności swoich własnych dzieci. Wystarczy nam już złych osób na tym świecie.
Jednocześnie życzę Tobie żebyś jednak przejrzał na oczy bo dla każdego jest zawsze jakaś nadzieja. Zarówno dla chorego dziecka, skatowanego
No bo pieski są takie "słiiiiiiiit" a te dzieci z nowotworami to łyse jak skiny, chuligany małe pewnie wyrosły by na gwałcicieli/morderców/drugie tokio fotel to szkoda pieniędzy. Teraz wracając do realnego świata to ch***j z tym...
To jeden z tych przypadków ,w którym czuje się dumny ,że mogłem kliknąć WYKOP.
Wracając do tematu. Nie wiesz ,że bardziej cool / na wypasie czy jak to sie teraz mówi jest pomagać pieską , kotką , abstrakcyjnym ludom z dalekiej Afryki / Birmy /(tu wstaw co Ci do głowy wpadnie) / niżeli najbliższemu otoczeniu.
Każdy ma prawo wspierać (lub nie wspierać) według potrzeb własnego serca i sumienia. A już sam fakt dofinansowania pomocy dla kogoś/czegoś zasługuje na uznanie w świecie ogólnej znieczulicy.
Osobiście znacznie bardziej przemawiają do mnie cierpiące zwierzaki niż ludzie.
Nie wiem dokładnie, dlaczego. Może dlatego, że nie mogą się odezwać, poskarżyć, płakać, prosić o pomoc. Może przez to, że przez wielu ludzi traktowane są jak przedmioty, podczas gdy
dzieci moga sie swiadomie poskarzyc i swiadomie prosic o pomoc
A nie? Pomijając te upośledzone umysłowo i niemogące/niepotrafiące jeszcze mówić - oczywiście, że mogą. W innym razie mają rodzinę, opiekunów, którzy zrobią to za nich. Naprawdę nie zrozumiałeś sensu moich słów?
te psy nie wygladaja na szczeniaki, a wiec swoje przezyly, wiec dlaczego mialyby znaczyc wiecej niz dzieci?
Zatem teraz zabieramy się za wartościowanie życia w zależności od wieku? Ok,
Komentarze (239)
najlepsze
... dawno nie przeczytałem czegoś równie... złego. Ja Ci życzę, żebyś nie miał żadnego wpływu na kształtowanie się psychiki, wiedzy i mentalności swoich własnych dzieci. Wystarczy nam już złych osób na tym świecie.
Jednocześnie życzę Tobie żebyś jednak przejrzał na oczy bo dla każdego jest zawsze jakaś nadzieja. Zarówno dla chorego dziecka, skatowanego
Komentarz usunięty przez moderatora
Wracając do tematu. Nie wiesz ,że bardziej cool / na wypasie czy jak to sie teraz mówi jest pomagać pieską , kotką , abstrakcyjnym ludom z dalekiej Afryki / Birmy /(tu wstaw co Ci do głowy wpadnie) / niżeli najbliższemu otoczeniu.
Rozumiem, że można podchodzić liberalnie do ortografii, ale taka niekonsekwencja?
Każdy ma prawo wspierać (lub nie wspierać) według potrzeb własnego serca i sumienia. A już sam fakt dofinansowania pomocy dla kogoś/czegoś zasługuje na uznanie w świecie ogólnej znieczulicy.
Osobiście znacznie bardziej przemawiają do mnie cierpiące zwierzaki niż ludzie.
Nie wiem dokładnie, dlaczego. Może dlatego, że nie mogą się odezwać, poskarżyć, płakać, prosić o pomoc. Może przez to, że przez wielu ludzi traktowane są jak przedmioty, podczas gdy
dzieci moga sie swiadomie poskarzyc i swiadomie prosic o pomoc
A nie? Pomijając te upośledzone umysłowo i niemogące/niepotrafiące jeszcze mówić - oczywiście, że mogą. W innym razie mają rodzinę, opiekunów, którzy zrobią to za nich. Naprawdę nie zrozumiałeś sensu moich słów?
te psy nie wygladaja na szczeniaki, a wiec swoje przezyly, wiec dlaczego mialyby znaczyc wiecej niz dzieci?
Zatem teraz zabieramy się za wartościowanie życia w zależności od wieku? Ok,