Artur Żmijewski w roli Piłsudskiego galopuje na swoim trójwymiarowym rumaku (towarzyszy mu złocista trójwymiarowa aura). Zatrzymuje się na trójwymiarowym wzniesieniu, koń staje dęba i rży w dolby digital 3d, a Żmijewski wzbija swój bystro-niebieski wzrok gdzieś w dal. Zbliżenie kamery na twarz aktora, który wygłasza kwestię "Od wschodu nadciąga burza!".
@T-DeX: No niestety, zamiast ciekawego przesłania i łechtania naszego narodowego ego, cieszenia się wspaniałymi kartami naszej historii, największym wydarzeniem będzie trójwymiarowy szajs. A można przecież zrobić z tej wojny najlepszy film wojenny w polskiej historii, po którym żaden gówniarz nie powie, że nie umiemy, że się nie da i że jesteśmy zasranym narodem. Tacy Finowie potrafią się cieszyć z Wojny Zimowej, ale u nas na hasło "wojna polsko-bolszewicka" niewiele usłyszysz
Jak powinno być : Polski żołnierz biegnie przez pole z dwoma Maximami, wyżynając 100 czerwonych w jednej klatce filmu. Wszystko wśród mega-eksplozji i epickiej muzyki. Na koniec salutowanie na tle polskiej flagi.
Jak będzie : Znany polski aktor zagra młodego, polskiego żołnierza (z pochodzenia Rosjanina), który rozdarty pomiędzy stronami konfliktu postanawia zdezerterować i dołączyć do bolszewików. W jednej bitwie zabija swego najlepszego przyjaciela, po czym idzie do lasu i strzela sobie w
Ja p!%%$$!ę... Znowu Hoffman. A ja miałem takie marzenie: zrobić o tym film w stylu holywoodzkim. Z rozmachem i przytupem. Właśnie o wojnie z 1920 tyle że widzianej z perspektywy lotników. Sponsorów bym szukał w holyłódzie właśnie a zachęciłbym ich do wyłożenia kasy prostym zabiegiem. Film byłby o amerykańskich lotnikach, szczególnie historii niejakiego Meriana C. Coopera - dowódcy amerykańskiego oddziału w polskim lotnictwie, odznaczonego przez Piłsudskiego. Grali by tam holywoodcy aktorzy do
to już wolę hoffmana niż nie wiadomo kogo. ogniem i mieczem miało swoje wady ale klimat był , muzyka świetna - nie była to szmira totalna . ma jakieś doświadczenie chłop .nie zapominajmy , że potop miał nominację do oscara.
@goldwyn: No dobra, ale ile można jechać na tym samym koniu? Poza tym to było kino dla Polaków przede wszystkim, a mój koncept jest nieco inny. Tak czy siak zrealizuję go kiedyś, z Hoffmanem, czy bez.
Bardzo chciałbym żeby film o tej wojnie powstał, ale nie z tak małym budżetem i aktorami, którzy grali już wszelkie możliwe role, których wzywa się do każdego filmu powstającego w Polsce. Ten temat wymaga dynamicznych bitew, efektów komputerowych, które zatuszują niedoskonałości udawanej walki i przede wszystkim świeżych aktorów, których nie będę mylił z Rysiem z Klanu. Zamiast wciskać film na siłę w 3D mogliby pomyśleć na tymi elementami. A szkoda, bo skoro
Słabo mi się robi kiedy czytam, że sceny batalistyczne do "superprodukcji" w naszym kraju kręci się "przy okazji" zjazdu grup rekonstrukcji historycznych. Jak będziemy kręcić film o zamieszkach, to pewnie przy okazji jakiegoś meczu, zaś filmy katastroficzne przy okazji powodzi na Śląsku.
Mieć nadzieje tylko by nie wplatać w tego wątku miłosnego. Chciałbym doczekać w końcu ekranizacji historii jakiejś polskiej jednostki w stylu "Kompanii braci" lub "Pacyfiku". Kampania wrześniowa, Tobruk, Monte Cassino,Market Garden ....temat rzeka.
@molibdenowy_Mateusz: Ciekawe, czy Pacyfik wyglądałby tak jak wygląda gdyby nie wyłożono na niego ~220 mln $ = 660 mln pln. Z budżetem 20 mln pln na pewno nie powstanie u nas nic na wzór Kompanii Braci.
Komentarze (68)
najlepsze
Artur Żmijewski w roli Piłsudskiego galopuje na swoim trójwymiarowym rumaku (towarzyszy mu złocista trójwymiarowa aura). Zatrzymuje się na trójwymiarowym wzniesieniu, koń staje dęba i rży w dolby digital 3d, a Żmijewski wzbija swój bystro-niebieski wzrok gdzieś w dal. Zbliżenie kamery na twarz aktora, który wygłasza kwestię "Od wschodu nadciąga burza!".
Scena 2.
Obóz
Jak będzie : Znany polski aktor zagra młodego, polskiego żołnierza (z pochodzenia Rosjanina), który rozdarty pomiędzy stronami konfliktu postanawia zdezerterować i dołączyć do bolszewików. W jednej bitwie zabija swego najlepszego przyjaciela, po czym idzie do lasu i strzela sobie w
Ważne że dzieci ze szkół pojadą.
Tak naprawdę wszyscy którzy mówią o tym jaki to 1612 był antypolski nawet go nie oglądali.
Całą swoją wiedzę na temat tego filmu czerpią z przekazu niedouczonych (i co tu dużo mówić- niezorientowanych w temacie) dziennikarzy.
Dziękuję.