Najpierw strzelił, a potem podpalił psa.
Najpierw strzelił, a potem podpalił psa. Policja szuka sprawcy bestialskiego zabójstwa
lkrosta12 z- #
- #
- #
- #
- #
- 137
Najpierw strzelił, a potem podpalił psa. Policja szuka sprawcy bestialskiego zabójstwa
lkrosta12 z
Komentarze (137)
najlepsze
Pies przypuszczalnie został zastrzelony przez myśliwego na, lub w pobliżu terenów łowieckich, a podpalono truchło.
Byłoby to bulwersujące, gdyby nie fakt, że pies to wałęsający się wolno dwuletni amstaff, który potrafi dziecku odgryźć rękę. Ścigać należy przede wszystkim właściciela, któremu pies uciekł.
I prosze nie opowiadać bajek że jak można bez smyczy wyprowadzać goldena to można i amstaffa. Odsyłam do art.5 KC.
Amstaff, i podobne pochodne terierów
BYŁ DOBRYM PSEM
NIGDY NIE ZROBIŁ NIC ZŁEGO
TO POKOJOWO NASTAWIONA RASA
Wszystkich #!$%@?ów z tego typu psami wysłałbym na przymusowe szkolenie, bo puszczać tego psa bez kagańca to w zasadzie celowe krzywdzenie innych psów/ludzi.
@emil_z_lonebergi: To może zacznij się leczyć, bo nie lepszy od niego jesteś.
Kto chodzi po łące ze spluwą i benzyną?
Bo wszyscy myśliwi to #!$%@?. Ci co strzelają po pijaku, strzelają do ludzi, do pięknych zdrowych okazów, czy też dokonują tak chorych rzeczy jak ta.
Powtarzam, każdy myśliwy to #!$%@?, nawet ten który tego nie robi, ale nie odcina się od tego chorego środowiska.
Miałem z nimi często do czynienia dopóki nie ogrodziłem działki. Chorzy, zniszczeni ludzie. Jeden nawet groził mi bronią, bo powiedziałem "że ma #!$%@?ć z mojej
@Swipe: Odstrzelić i podpalić?
Komentarz usunięty przez moderatora