Pamiętacie znalezisko o Martynie? Główna z płomieniem. Balet to balet.
Pamiętacie znalezisko o Martynie? Główna z płomieniem. "Bardzo przepraszam za zamieszanie! Głupio zrobiłam, że nie kontaktowałam się z nikim(..)" Jak balet to balet. Oryginalne znalezisko usunięte, wyjaśnień brak.
- #
- #
- 178
- Odpowiedz
Komentarze (178)
najlepsze
to moze niech tam zaczną szukać
źródło: comment_HHU0EFxktaoSYpbR3MY6sLdbx0bVcfBs.jpg
PobierzNie ma w tym nic dziwnego że młodą dziewczynę poniósł melanż, nie ma w tym nic jej winy, winni zamieszania są ludzie którzy po jednym dniu obwieszczają zaginięcie. Ojeje, Martyna powinna być o 23 a już 5 rano i nie odbiera, pewnie ją porwali.
@kolak68: Częściowo jest, przecież doskonale wiedziała, że rodzina musi się martwić, brat po nią wyszedł specjalnie a tej nie ma. Mogła chociaż na fejsie wysłać wiadomość z czyjegoś telefonu, cokolwiek.
Z drugiej strony gdyby naprawdę coś się jej stało, to by sobie nie wybaczyli czekania.
Tak naprawdę moim zdaniem problemem jest, że nie ma
Cała sytuacja jest winą wyłącznie "zaginionej"
Swoją drogą - niesamowite jest to jak wiele cech charakteru człowiek ma wypisane na twarzy. Wiadomo, że oceniać tylko po tym to źle, ale niemniej - znajdźcie mi np. pedofila, który nie wygląda "jak pedofil".
Ale widzę że już usunęli tamte znalezisko.
źródło: comment_Y3O4DT12zr9PjpMl8K0AYABOV9EeZcA9.jpg
Pobierzźródło: comment_WtEHdaReTrnYHIFX3SYpVfFRz42pEelp.jpg
Pobierzźródło: comment_SNxCsSsdDZmWMvHKXs6w44zIDUvv0SmS.jpg
PobierzA te wszystkie konta pozakładane w ostatniej chwili albo w ogóle nieaktywne, które się nagle uaktywniają, bo potrzebują pomocy - cóż, niech jej szukają, jasne.