Agnieszka obiecała ojcu, że kiedyś cały świat się dowie, co jej zrobił....
Opisuję swoją historię, aby uświadomić społeczeństwu skalę problemu jakim jest molestowanie seksualne. Otworzyłam się po to, aby inne ofiary wiedziały, że zawsze trzeba…
a....._ z- #
- 255
- Odpowiedz
Komentarze (255)
najlepsze
Sama wychowywałam się z ojczymem, miałam z nim bardzo dobry kontakt. Zamieszkał z mamą i ze mną jak miałam 6lat. Pamiętam, że mama nie raz wypytywała mnie delikatnie czy tata mnie nie dotyka itd... Mimo iż bardzo go kochała, to brała taką opcję pod uwagę.
Ja nie oczekiwałam jakiejś afery. Chciałam po prostu, żeby przy mnie go nie chwalić, nie opowiadać jak to ma młodszą o 5 czy 6 lat dziewczynę i jak to on na pewno jej nie skrzywdzi, bo wszyscy za niego poręczą. I nie oczekiwać, że będę z nim i jego braćmi spędzała czas z własnej woli. Tylko i
A ja polecam film "Jagten" z 2012, ciekawe ujęcie problemu oskarżenia niewinnej osoby o pedofilię i próby walki ze społecznym ostracyzmem.
Za wszystkim stoją ludzie z własnymi poglądami, którzy często mają do takich spraw stosunek "przecież nic wielkiego się nie stało", "hehe wielka seksafera troche sie zabawil po co drazyc temat malolata niech nie przesadza", "pobil czy nie, bo jak nie to w czym problem"
Czasami dowody i stan faktyczny mogą nawet nie odgrywać roli, (Jury nullification)
Sam przełaziłem przez RODK i poprostu ręce opadają - dopisana masa stwierdzeń które nie padły i nigdy nie miały miejsca - jak np. zamieszkanie w ośrodku pomocy rodzinom dotkniętymi przemocą. O co zostałem oskrażony? Przez mściwą
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak byk stoi, że ojciec adopcyjny nazywa się Pajurek, a Agnieszce nadano jego nazwisko.
http://www.tvn24.pl/lodz-molestowal-corki-i-ich-kolezanki-nagrania-wysylal-pedofilom,658888,s.html