W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedną kurę, albo koguta - zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz schwytał liska i zapytał: -Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób? Na co sprytny lisek odpowiedział: -Nie!
@pilot1123: Niestety 1 kura już poległa, wyskoczyła po drugiej stronie i lis tylko czekał, aktualnie jest siatka i już od "tyłu" nic nie grozi, a od przodu pilnuje piesek ;)
Komentarze (200)
najlepsze
-Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
-Nie!
@NoOne3: Trochę więcej jak 4. Tak jestem fanatykiem monitoringu