Spieszyl sie na rozladunek do Tesco.-.- Z drugiej strony, patrząc poważnie na powyższy material, powinni go ściągnąć na parking, zabrać kluczyki i oddać w chwili gdy nauczy sie prowadzić zestaw, oraz uświadomi sobie ze to TiR , a nie Łada i potrzeba dużo więcej czasu żeby wyprzedzić. Gdyby nagral to policyjny wideorejestrator, byłoby to nagranie ostatniej przejażdżki w tym sezonie, jako kierowca ciężkiego zestawu.
@NoNameeDD: Nie daje to nikomu prawa stwarzać zagrożenia na drodze. On nie dojedzie na czas do domu a przypadkowy kierowca osobówki już nie będzie miał problemu dojazdu gdziekolwiek po zderzeniu z takim zestawem...
@NoNameeDD: Ograniczenia po coś są, mają zapobiegać temu że kierowca ciśnie 16 godzin. Akurat pod tym względem, uważam że lepiej żeby ograniczenia były zbyt restrykcyjne, zamiast zbyt łagodne.
@SariusII: Niemcy w odróżnieniu do Ukraińców odcięli się od swoich nazistowskich dziadków, nie robią z nich bohaterów narodowych tak jak Ukraińcy z Bandery, Niemcy przeprosili za swoje zbrodnie - Ukraińcy nie, w Niemczech ściga się byłych ss-manów - na Ukrainie wychwala się i odznacza byłych upowców i właśnie dlatego trzeba im przypominać na każdym kroku że my o tym pamiętamy i że nie będzie żadnych przyjaznych stosunków do czasu aż ich
Nigdy nie zrozumiem sensu walenia długimi po ciemku, na widok kierowcy jadącego na czołówkę. Czy niektórzy myślą, że światła drogowe aktywują jakieś pole siłowe, albo sprowadzą błyskawicznie taki pojazd na właściwy pas? Kierujący źle ocenił odległość, przebieg drogi, prędkość pojazdu z przeciwka - to jeszcze na dodatek oślepią go długimi, żeby zwiększyć szanse kolizji.
@PlejBania: byłem, wielokrotnie. I zawsze w takiej sytuacji hamuję i o ile to możliwe zjeżdżam najbardziej do prawej.
Dalej nie rozumiem sensu walenia długimi i nie robienia nic poza tym, ale widzę, że mam do czynienia z osobą doświadczoną, więc liczę, że wytłumaczysz mi co tą czynnością osiągasz.
@piotr167: ale oni nie mrugną długimi (bo to ma jeszcze jakiś sens i logikę), tylko walą na długich od momentu kiedy go zobaczą dopóki się z nim nie miną. To ma sens w dzień, a miało jeszcze większy jak nie było obowiązku jazdy na światłach, kiedy samochód mógł się zlać z asfaltem i być niezauważony przez wyprzedzającego, a po kilkukrotnym mrugnięciu długimi czy nawet włączeniu ich na chwilę wyprzedzający nie był
niezly #!$%@?. na mazurach podobnie wyprzedzaja #!$%@? w tirach z litwy. swego czasu bylem swiadkiem jak jeden taki bezmozg wypzedzal na ciaglej ciezarowka druga ciezarowke pod gore.
@luksus2: pewnie dlatego, że dla ukraińca mandaty niemieckie są za drogie a polak jest jeszcze w stanie je zapłacić. Generalnie oni też nas nie lubią, bo my jesteśmy znacznie bardziej cywilizowanym krajem od nich.
TIRy za wschodniej granicy powinny na wjeździe dostawać kary za #!$%@?ą jazdę. Oni jeżdżą jak chcą, duży może więcej. Nawet jak zaliczy czołówkę to nic mu nie będzie, to nie ludzie- to śmiecie na kółkach.
Osobówką bym się 3 razy zastanowił... Coś ode mnie: Miałem identyczną sytuację, tylko w dzień i nie miałem wtedy wideorejestratora... 1km przed górką było wielkie wyhamowanie - 2 TIRowców ze sobą walczyło, blokowali się - pewnie na CB była niezła wiązanka. I tak jechali - ten z przodu 80km/h ten z tyłu - kierowca TESCO się miotał by go brać. No i nadarzyła się okazja: przed górką - ten debil zaczął wyprzedzać
Komentarze (120)
najlepsze
Jesteś chyba pierwszy na wypoku który przeprasza za naturalną reakcje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pozdrawiam.
Komentarz usunięty przez moderatora
Krótko: idiota.
Dalej nie rozumiem sensu walenia długimi i nie robienia nic poza tym, ale widzę, że mam do czynienia z osobą doświadczoną, więc liczę, że wytłumaczysz mi co tą czynnością osiągasz.
To ma sens w dzień, a miało jeszcze większy jak nie było obowiązku jazdy na światłach, kiedy samochód mógł się zlać z asfaltem i być niezauważony przez wyprzedzającego, a po kilkukrotnym mrugnięciu długimi czy nawet włączeniu ich na chwilę wyprzedzający nie był
Coś ode mnie:
Miałem identyczną sytuację, tylko w dzień i nie miałem wtedy wideorejestratora...
1km przed górką było wielkie wyhamowanie - 2 TIRowców ze sobą walczyło, blokowali się - pewnie na CB była niezła wiązanka. I tak jechali - ten z przodu 80km/h ten z tyłu - kierowca TESCO się miotał by go brać. No i nadarzyła się okazja: przed górką - ten debil zaczął wyprzedzać
Do wypadku też nie doszło.