A guy trained a machine to "watch" Blade Runner. Then things got seriously...
TLDR; Gość nauczył AI jak dekodować film na przykładzie Blade Runnera nie używając kodeka. Potem było już tylko lepiej :)
goostleek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 99
- Odpowiedz
TLDR; Gość nauczył AI jak dekodować film na przykładzie Blade Runnera nie używając kodeka. Potem było już tylko lepiej :)
goostleek z
Komentarze (99)
najlepsze
Da sie to lepiej wytłumaczyć, ale starałem sie jak mogłem.
Zamiast Cie minusowac mógłby ktos sie postarać napisać dwa zdania.
O co chodziło?
1. Wytrenować sieć by zamieniała zakodowane klatki filmu na właściwy obraz (niejako zaszyć dekodowanie w sieci).
2.
Dużo ciekawsze było by wzięcie klatek (scen) w maksymalnej dostępnej jakości, z filmu Blade Runner które NIE uczestniczyły w eksperymencie i wygenerowanie na tej podstawie klatek o rozdzielczości powiedzmy 6000x3750 - czyli takiej, jaką nie dysponuje Warner Bros. Ciekawe, co by powiedzieli :)
Człowiek zapamięta, że na obrazie w stylu filmu noir był Harrison Ford i miał smutną minę. Rozumie co widzi, więc przechowuje informację w bardziej zwartej formie. Może nie odtworzy koloru i oświetlenia, ale za to twarz Forda będzie twarzą Forda a nie plamą.
Tylko taki "kodek" byłby silnie uzależniony od rodzaju zawartości. byłby to także strasznie długi proces.
z wiki co to jest AUTOENCODER
Może poza tym co dostrzegamy jest zupełnie inny wymiar rzeczywistości...? Bardziej "ostry", pełniejszy...
Więc w efekcie rzeczywiście powstał dekoder potrafiący odtwarzać film bez znajomości algorytmu jakim został zakodowany. Czyli teoretycznie można tym sposobem zdekodować obraz zakodowany dowolnym
;___;
Tytuł znaleziska jest więc mylący. AI
Oczywiście oglądać tego się nie da, chociaż, efekt przypomina którąś kopię kasety VHS albo wielokrotnie skompresowane video cyfrowe.
Algorytm nie powstał w celu pakowania video do oglądania. Powstał w celu sprawdzania, czy dane video w sieci jest danym filmem. Albo - jak bardzo 1 video jest podobne do drugiego. Wiadomo, że pliki będą się mocno różnić w zależności od algorytmu kompresji, rozdzielczości, FPS-ów, wielokrotnej kompresji itp, itd. Nie da się porównać czy pliki zawierają ten sam (albo bardzo podobny) film na podstawie jakiegokolwiek porównywania bajtów.
Da się to jednak zrobić algorytmem porównywania obrazu, a ściślej - obrazu video.
Ten algorytm ma jeszcze jedną zaletę - wzorzec do porównania jest bardzo silnie skompresowany, przez co staje się możliwe tanie zbudowanie gigantycznej bazy filmów zajmującej niewiele przestrzeni serwerowej.