Wkurzają mnie już Ci frankowicze. Dlaczego oni mają mieć łatwiejszą możliwość spłaty kredytu? Czy ktoś im groził bronią, żeby wzięli kredyt we frankach? ( ͡°ʖ̯͡°)
@JamesMoriarty: Mnie bardziej kolejno politycy i nadzór bankowy który dopuszcza do takiej radosnej twórczości banksterki. Prości frankowicze (i ogólniej ludzie) przestali mnie denerwować od kiedy zaakceptowałem fakt że większość populacji to debile.
@makary89: No właśnie, albo ci, którzy kredyt dostali i spłacili na korzystniejszych warunkach niż złotówkowy - mają zwrócić różnicę? A co z ludźmi, którzy zachowali się odpowiedzialnie i wzięli kredyt w walucie w jakiej zarabiają. Oni stracili nie tylko kosztami, ale też koniecznością ograniczenia zakupu. Przykłady można mnożyć, a frankowicze niech #!$%@?ą, tyle, że PiS jest skłonny do rzodawnictwa - 500+ przyciągnie patusów, prezent dla frankowiczów "młodych wykształconych z wielkich miast".
1. Biorąc kredyt otrzymujesz umowę. 2. W zależności od kursu franka, oblicze są raty. 3. Wszyscy zostali poinformowani o ryzyku, które jest powiązane za zmiana kursu waluty. 4. Każdy powinien sobie zdawać sprawę z tego, że rozciągnięcie takiego kredytu na lata podnosi ryzyko. 5. Bank obliczając zdolności kierował się danymi statystycznymi kursów z (tutaj trzeba było by sprawdzić, czy nie był to okres krótszy) przynajmniej 5 lat. 6. W
@z0z0l: Dokładnie. Fankowicze biorąc kredyt wiedzieli, na co się piszą, więc skąd te jęki? A państwo chce im pomagać jak wielkim uciśnionym. Bo złe banki każą im spłacać więcej.
@h4nter: akurat jestem z pokolenia "głupich i naiwnych frankowiczów", a nie ich dzieci. I nie mydl oczu że nie było mowy o zagrożeniach - w kółko słyszałem o tym ja, który żadnego kredytu brać nie chciał. A jeżeli ktoś zaciągał zobowiązanie na 30 lat i teraz mówi że "nie słyszał żadnych ostrzeżeń" to po prostu nie chciał ich słyszeć.
Że zapisy poniższej umowy są skandaliczne i nielegalne? A i owszem, tylko
@MietowyPiotr: Nie rozumiem dlaczego cię minusują, bardzo zasadne pytanie? Jakim prawem? Prawo nie działa wstecz, umowy były zgodne z prawem. A jeśli ktoś ma inne zdanie to niech idzie do sądu.
@t_e_o_m_o: No właśnie. Frankowicze, którzy czują się oszukani, niech szukają sprawiedliwości w sądzie. Od tego jest sąd. Frankowicze, którzy po prostu porwali się z motyką na słońce i nie są w stanie spłacić kredytu po skoku obcej waluty wzwyż, sami są sobie winni.
Czy gdyby moja Babcia wzięła chwilówkę w firmie słynącej z wysokiego oprocentowania i nie dawała rady jej spłacić... Czy wtedy właściciele pechowych kredytów we franku czuliby się zobowiązani do spłacenia za nią tej pożyczki? A gdyby tłumaczyła, że podpisując umowę NIE WIEDZIAŁA, że to będzie tak drogo?
Jednego nie rozumiem. Wszyscy mówią o pomocy frankowiczom bo przecież frank podrożał, mogą potracić mieszkania. Jednocześnie słyszę że pomimo że frank jest po 4 zł to raty kredytów we frankach są niższe niż raty kredytów spłacanych w złotówkach. To dlaczego trzeba pomagać frankowiczom skoro i tak mają lepiej od tych co brali kredyt w złotówkach? No OK, płacą więcej niż wtedy gdy frank był po 2 zł ale dalej mają łatwiej. No
@Gieekaa: Aktualnie trochę wyższa jest rata w chf ale za parę lat może być takie samo skamlenie jak rekordowo niski wibor skoczy do góry i kredyty w złotych zdrożeją. Wtedy też będzie ktoś pomagał?
Podjęli ryzyko mając w perspektywie tani kredyt lub też w przypadku zmiany kursu kredyt droższy. Nikt im niczego nie nakazywał a teraz wszyscy mamy ponieść konsekwencje ich krótkowzroczności. To jest nie tylko w brew zasadzie "Chcącemu nie dzieje się krzywda" ale socjalizm pełną gębą. Może jak ktoś nie ma ubezpieczenia i spowoduje wypadek to też wszyscy solidarnie poniosą koszty? No bo czym to się różni?
Ja się pytam, kto mi zwróci moje straty z funduszy inwestycyjnych, które poleciały na łeb, gdy #dobrazmiana przejęła władzę? Nikt? Nie ma chętnych? Dziwne...
Banki chcialy sie oblowic i ogolic owieczki, wiedzialy co sie swieci. Media naganialy (taniej nie bedzie! najlepszy moment na kupno wlasnego M!). Ludzie powiedzieli '#!$%@? biede', wylaczyli myslenie i wzieli ponad pol milona smierdzacych kredytow. Wszystko w majestacie prawa i jak sie niedlugo okaze - za publiczne pieniadze.
Ten kraj jest nedzny, niesprawiedliwy i zepsuty pod kazdym mozliwym wzgledem. Afera frankowa, niezly symbol i metafora funkcjonowania tego polskiego buntustanu. Rece opadaja.
Komentarze (88)
najlepsze
Za mnie nikt kredytu nie spłaci...
Prości frankowicze (i ogólniej ludzie) przestali mnie denerwować od kiedy zaakceptowałem fakt że większość populacji to debile.
@drit: Takie podejście do ludzi naprawdę dużo ułatwia, a i człowiek się mniej denerwuje.
A co z tymi co zachowali się najodpowiedzialniej i nie wzieli kredytu. Czy oni też dostaną pieniądze?
1. Biorąc kredyt otrzymujesz umowę.
2. W zależności od kursu franka, oblicze są raty.
3. Wszyscy zostali poinformowani o ryzyku, które jest powiązane za zmiana kursu waluty.
4. Każdy powinien sobie zdawać sprawę z tego, że rozciągnięcie takiego kredytu na lata podnosi ryzyko.
5. Bank obliczając zdolności kierował się danymi statystycznymi kursów z (tutaj trzeba było by sprawdzić, czy nie był to okres krótszy) przynajmniej 5 lat.
6. W
Że zapisy poniższej umowy są skandaliczne i nielegalne? A i owszem, tylko
Czy wtedy właściciele pechowych kredytów we franku czuliby się zobowiązani do spłacenia za nią tej pożyczki? A gdyby tłumaczyła, że podpisując umowę NIE WIEDZIAŁA, że to będzie tak drogo?
Media naganialy (taniej nie bedzie! najlepszy moment na kupno wlasnego M!).
Ludzie powiedzieli '#!$%@? biede', wylaczyli myslenie i wzieli ponad pol milona smierdzacych kredytow.
Wszystko w majestacie prawa i jak sie niedlugo okaze - za publiczne pieniadze.
Ten kraj jest nedzny, niesprawiedliwy i zepsuty pod kazdym mozliwym wzgledem.
Afera frankowa, niezly symbol i metafora funkcjonowania tego polskiego buntustanu. Rece opadaja.