Jerzy Vetulani o polskiej marihuanofobii
Pomaga tam, gdzie tradycyjna medycyna jest bezradna, uzależnia mniej niż alkohol czy kawa. I choć ludzkość używała jej od wieków, nagle, około 100 lat temu, zaczęto jej stosowanie tępić. Dlaczego boimy się marihuany, co wspólnego ma nagonka na nią z prohibicją i czarną wołgą?
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 97
Komentarze (97)
najlepsze
Tak głupawo się wypowiada o KK. Dziadek daje się unieść emocjom i traci zdolność trafnej analizy zagadnienia.
Niezwykle ciekawa bo zawiera opisu różnych pamieciowych dopalaczy, ale w pozytywnym starym sensie tego słowa.
To jest polityka. Tworzenie problemu, aby było co zwalczać. Dragi się świetnie do tego nadają.
Podbijam argument że marihuana rozleniwia i zobojętnia, w efekcie może wprowadzać w totalną stagnację a nawet depresję - tworzyć "życiowych przegrywów". Człowiek posiada w
@koralowiecc: A co z innymi środkami, które też tak działają: czekolada,
To trochę przykre, co dzisiaj nazywamy "tradycyjną medycyną" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pytanie "A komu to jest potrzebne?" jest przecież tak samo fundamentalne jak "Być albo nie być".