Tak wyglądało zatrzymanie Igora S. "Cały czas wołał o pomoc" [FILM

Tak w niedzielę o 6 rano na wrocławskim Rynku wyglądało zatrzymanie przez policję 25-letniego Igora S. Niedługo później mężczyzna już nie żył. Zmarł na komisari

[wotek933]

To, że sobie krzyczał to nic nie znaczy. W tamtym roku we Wrocławiu jakiś ćpun na przepustce z więzienia ukradł mi rower ( miejski z wypożyczalni). Na szczęście dzięki błyskawicznej reakcji policji po 20 min już go złapali. W momencie zatrzymania wydzierał się wniebogłosy, wołał o pomoc i zupełnie nie wykonywał poleceń policjantów. Niestety dla prokuratury grożenie nożem i kradzież roweru to było za mało i śledztwo umorzyli...

[tatarysh]

ludzie pomóżcie", że przecież nic nie zrobił

Skoro był niewinny, albo tak mu się przypadkiem wydawało dlaczego po prostu nie wszedł i nie pojechał na komisariat wyjaśnić sprawy?

[tatarysh]

@jacynty: jak się bawił w nocy w lokalu, a o 6 rano był już na rynku, to z pewnością miał we krwi (o ile w lokalu spożywał a-----l) ze dwa promile. Nie ma co oszukiwać u niektórych już nawet 1 promil powoduje agresję, a nie wiadomo jak w tym przypadku koleś reagował. Ciężko jest teraz określić kto zawinił, ale ja bym na jego miejscu pojechał na komisariat i wyjaśnił sprawę

[tatarysh]

@jacynty: czy gdzieś napisałem że był zgarnięty za a-----l? był poszukiwany wcześniej, może jakieś wałki robił czy coś - nie wiem.

[frytex2]

"Wątpliwości policjantów wzbudził jego telefon komórkowy. nie potrafił wytłumaczyć skąd go ma."

policyjne ścierwa mają teraz uniwersalny powód zatrzymania. zawsze w protokole mogą napisać, że zachodziło podejrzenie kradzieży telefonu.

[boguchstein]

@frytex2: no no, tak sobie tłumacz. W końcu codziennie zgarniają ludzi z ulic za niewinność.

[boguchstein]

@frytex2:
1. W tej kwestii koleś był poszukiwany.
2. Jak inaczej chcesz odzyskiwać skradzione telefony? Jeśli gościu był już podejrzany o coś, to może zachodzić podejrzenie, że i jego telefon pochodzi z nielegalnego źródła.(aniołem to raczej nie był).
3. Kradzieże telefonów są częste. Zresztą wystarczy zobaczyć na wysyp lombardów, które stanowią źródło dochodu dla okolicznych sebków, gdzie opychają telefony, rowery, radia itd.
4. Jak mnie zatrzymali tajaniacy na mieście samochodem,