Komputerowa diagnostyka samochodu OBD II

Krótkie omówienie co możecie sami zrobić w temacie złącz diagnostycznych obd. Zapraszam do nas na fb https://www.facebook.com/milosnicy.czterech.kolek.gdansk...

[echonauta]

Straciłem kilkanaście minut, zakupuję żeby inni nie tracili czasu. Film w skrócie:
-o tanich interfejsach OBD2 (np. na bluetooth) nie warto mówić bo wszystko jest w necie,
-o interfejsach profesjonalnych nie warto mówić bo profesjonaliści wiedzą i jak potrzebują to sobie kupią.

Ja kupiłem ELM327 z bluetooth (30zł) + aplikacja Torque Lite na androida, czytając aukcje na allegro dowiedziałem się więcej więc autorzy Vloga mają rację, informacji trzeba szukać w necie z

[pink_avenger]

@echonauta: Kupiłem na Allledrogo w podobnej cenie z wysyłką z Chinowa. Taki z guziczkiem niebieskim do wyłączania. Siedzi cały czas w gnieździe w stanie wyłączonym. Chińczyki dołączają płytkę z m.in pełnym Torque.
Dzięki niemu upewniłem się do wymiany zaworu sterującego VVT. Pewnie zaoszczędziłem ze 200 zł na robociźnie.

[lano]

Film dość słaby technicznie..
I nie chodzi wcale o to, że każdy musi być mistrzem elektroniki, ale nie zostały wytłumaczone nawet podstawowe pojęcia.

Poza tym, jeśli się skupiacie na ELM327 to omówcie go trochę dokładniej.
Mało tego, zróbcie wcześniej rozeznanie rynku, przygotuje się trochę do tego. ELM za 200zł?! Serio?!

[alex512]

ELM za 200zł?!

@lano: Może ze złota.

[polski]

Słabizna od wielu odcinków. Nie oglądam już.

[quartzu]

No ale jak ja napisałem wcześniej, że ten facet bredzi to zostałem zminusowany. A ELM to sobie w nowszych autach w buty można wsadzić. Prócz kasowania błędów (większości i tak nie skasuje) to to jest fajna wtyczka z kawałkiem kabla. Do szpanowania przed kolesiami i udawania diagnosty.

[alex512]

@quartzu: Wydaje mi się ze facet leci na ilość, a nie na jakość. To samo było o sondach lambda.

[quartzu]

@alex512: Wyraźnie, masz rację. Ale ludzie widocznie czegoś takiego potrzebują. Przecież "rozmowy w toku" też ktoś ogląda. Wiesz co jest najgorsze? Znowu ktoś tego nakupuje i myśli, że jak "lampkę" skasował to naprawił auto. Jak np. mój brat kretyn, co kasował błędy do tego momentu, aż mu się skrzynia rozwaliła tak, że nie było czego naprawiać... A ilu jest takich, którzy przy błędzie sondy wymieniają czujnik z uporem maniaka. Kompletnie