Mniejszość > Większość
Wojciech Popiela celnie zwrócił uwagę, że (nie po raz pierwszy): "Mniejszość Niemiecka" uzyskała w tych wyborach 0,2 % (32.462 głosy) i ma jednego posła w sejmie. Komitet Wyborczy Liga Polskich Rodzin 1,3% (209 171 głosów) i nie ma reprezentanta.
pwit81 z- #
- #
- #
- #
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
I Bogu dzięki!
Argument o braku czegoś podobnego w Niemczech jest słaby - może wynika to z tego, że tam Polacy nie przyznają się do polskości i nie prą jako organizacja do Bundestagu? Z doświadczenia wiem, jak zachowują się tutaj tzw. "polscy
Popiela zajął 6 miejsce w Warszawie. Natomiast do sejmu weszli kandydaci z dużo mniejszą ilością głosów ... ale na lokomotywach PISPOLID.
Popiela to naprawdę rozsądny facet z jasnym i dobrym liberalnym programem dla Polski. Jednak w Polsce pokutuje demoliberalna ideologia, a na dodatek, aż przykro się robi, młodych ludzi uwodzi typowo lewackie
Jedyna przydatna funkcja progów wyborczych to ochrona mafijnego układu tej grupy ludzi, która od 18 lat toczy się w Sejmie, która czerpie finansowanie na swoje kampanie z naszych podatków, a inne nowe partie mogą tylko pomarzyć o takim
Tak, zostałeś zmanipulowany. Liga Prawicy Rzeczpospolitej to twór wirtualny, w wyborach startowała Liga Polskich Rodzin z ludźmi z UPR i PR na listach. Gdyby zawiązano koalicję, tak jak to było przedstawiane przez posłów z tych ugrupowań, żeby wejść do sejmu trzeba by było zdobyć więcej procent głosów. Jednak oni zdawali sobie sprawę, że nawet zdobycie standardowych 5% będzie bardzo trudne, więc w mediach przedstawili się jako koalicja Liga Prawicy Rzeczpospolitej, a
Nie mamy, bo te mniejszosci nie wystawily komitetu wyborczego i nie wygraly wyborow. Partie mniejszosci tez musza wygrac wybory, jedyna roznica polega na tym, ze sa zwolnione z obowiazujacego innych 5% progu wyborczego.