Sąd zadecydował dzisiaj, że Marek Tatała, który nie przyjął mandatu za picie piwa na bulwarze jest winny. Odstąpił jednak od wymierzenia kary, warszawiak ma zapłacić jedynie za koszty sądowe. Sąd zaznaczył też, że wyrok nie przesądza o tym, czy picie na bulwarach jest legalne czy nie.
Ot to ci dopiero casus prawny - jest winnym w kwestii picia na bulwarze chodź nie jest przesądzone o tym czy takie picie jest nielegalne ...
@SlavedWizard: Jak można uznać kogoś winnym czynu co do którego nie ma pewności czy jest zabroniony? Coś czuję, że potrzebne jest tu całe to uzasadnienie :).
Cała idea prewencyjnego karania jest jakaś popieprzona. Powinno się ścigać tych, którzy już się nachlali i robią syf (np. defekują) albo urządzają awantury czy pijackie śpiewy. A za co tu karać faceta z piwkiem? No jaką szkodę ponieśliśmy jako społeczeństwo? No żadną.
@mike78: jedynie jako społeczeństwo ponosimy koszt w postaci procesu sądowego. Sam w Wielkanoc miałem pozytywną przygodę z policjantami. Święta spędzałem u szwagra, wyszliśmy wieczorem przed blok, ja miałem otwarte piwo w ręce. Zauważyłem że podjeżdża policja. Szybko się odwróciłem i udawałem że podziwiam blok ( ͡°͜ʖ͡°) zawołali mnie, już miałem wizje mandatu i mówię do nich "Panowie, święta są, ja tu tylko wyszedłem na chwile"
To jak to jest? jest winny tego picia, ale sąd nie potrafi ustalić czy samo picie na tym bulwarze jest zabronione? czy jest na sali prawnik który wyjaśni tę prawniczą ciekawostkę? :)
patalogiczne dla mnie w takich tekstach jest zapis : 'Sąd orzekł to czy sąd orzekł tamto' IMIE I NAZWISKO URZEDNIKA KTORY POPELNIL TAKA GLUPOTE tak urzednika, bo do tego sprowadza sie taki jeden z drugim czy drugą ktora w imieniu naszego kraju wydaje wyroki ktore sa niezgodne z logika,prawda czy tez sa po prostu przejawem zwyklej patologii tego srodowiska
Sąd zadecydował dzisiaj, że Marek Tatała, który nie przyjął mandatu za picie piwa na bulwarze, jest winny wykroczenia. Odstąpił jednak od wymierzenia kary, warszawiak ma zapłacić jedynie za koszty sądowe: 100 zł. Sąd zaznaczył też, że wyrok nie przesądza o tym, czy picie na bulwarach jest legalne czy nie. - Po zapoznaniu się z uzasadnieniem na 99 proc. złożę apelację - zapowiada Tatała.
@stekelenburg2: czyli tok myślenia sądu był taki żeby koniecznie doszukać się gdzieś w polskim prawodawstwie definicji drogi, która będzie obejmowała również bulwar. I to wszystko pomimo, że sąd doskonale wiedział, że nie o to chodziło ustawodawcy tworząc ten zakaz.
@medevacs: Oraz pomimo tego, że wiedział, że do zdarzenia doszło na schodkach (co potwierdzili policjanci), a zgodnie z dostarczoną dokumentacją schodki te są częścią koryta Wisły, ale w uzasadnieniu mówił o ciągu pieszym wzdłuż tych schodków (który wg niego jest ulicą). Także wyciągnął jakieś rozporządzenie żeby "udowodnić" że ten ciąg pieszy to może być wg jakiejś interpretacji ulica, co w świetle przedstawionych dowodów i zeznań i
Ze Słownika Języka Polskiego wynika, że bulwar to "obmurowanie zabezpieczające brzeg rzeki lub morza, a także ulica nabrzeżna, wzdłuż tego obmurowania". "Działanie obwinionego stanowi czyn zabroniony, bo jest to spożywanie alkoholu na ulicy - ulicy o nazwie Bulwar Flotylli Wiślanej. Oczywiście ulica o tej nazwie nie należy do pasa nazwanego ul. Wioślarska - drogi publicznej i pasa drogowego, na który składa się chodnik i pas zieleni. To ulica rozumiana jako budowla stanowiąca
Komentarze (112)
najlepsze
Ot to ci dopiero casus prawny - jest winnym w kwestii picia na bulwarze chodź nie jest przesądzone o tym czy takie picie jest nielegalne ...
@SlavedWizard: To pokazuje, jakimi idiotami jest większość sędziów w tym kraju.
czy jest na sali prawnik który wyjaśni tę prawniczą ciekawostkę? :)
I już zapowiada, że złoży.
a co z ekspertyzą zamówioną przez magistrat?
@skrecu: albo przynajmniej z rejestrów TERYT, cała e-administracja na tym bazuje, łacznie z elementami platformy e-sądu ...
... także plusik za Twoją uwagę :]
IMIE I NAZWISKO URZEDNIKA KTORY POPELNIL TAKA GLUPOTE
tak urzednika, bo do tego sprowadza sie taki jeden z drugim czy drugą ktora w imieniu naszego kraju wydaje wyroki ktore sa niezgodne z logika,prawda czy tez sa po prostu przejawem zwyklej patologii tego srodowiska
Art. 42. § 1. Sądy wydają wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.
Oczywiście zawsze podaje się skład sądu w wyroku.
A komentarze jakby juz go wsadzili...
@medevacs: Oraz pomimo tego, że wiedział, że do zdarzenia doszło na schodkach (co potwierdzili policjanci), a zgodnie z dostarczoną dokumentacją schodki te są częścią koryta Wisły, ale w uzasadnieniu mówił o ciągu pieszym wzdłuż tych schodków (który wg niego jest ulicą). Także wyciągnął jakieś rozporządzenie żeby "udowodnić" że ten ciąg pieszy to może być wg jakiejś interpretacji ulica, co w świetle przedstawionych dowodów i zeznań i