Rząd weźmie się za likwidację PIT
Jeden podatek zamiast PIT i składek do ZUS i NFZ? Rząd poważnie podchodzi do pomysłu i wkrótce resort finansów zacznie go analizować.
BarekMelka z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 182
- Odpowiedz
Jeden podatek zamiast PIT i składek do ZUS i NFZ? Rząd poważnie podchodzi do pomysłu i wkrótce resort finansów zacznie go analizować.
BarekMelka z
Komentarze (182)
najlepsze
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/konwencja-po-kopacz-jednolita-stawka-pit-10,104,0,1901928.html
- Likwidacja ryczałtu - to raczej nie przejdzie, bo na przykład osoby zajmujące się najmem, "będąca samoistnym posiadaczem majątku" będzie płacić pewnie koło 40% nowej daniny (bo taka pewnie będzie), a nie jak do tej pory 8,5% ryczałtu ewidencjonowanego. Czyli jak ktoś wynajmie mieszkanie za 1000 zł, to zamiast płacić 85 zł podatku miesięcznie, będzie płacić 400.
Likwidacja ryczałtu uderzy w drobnych rzemieślników i rolników handlujących swoimi płodami rolnymi.
- rentierzy - raczej przeniosą swój kapitał, nie będą płacić takich Podatków.
- a co z dochodem z giełdy - też od tego będzie płacić się składkę na ZUS?
... i setki innych problemów
To jest nieuczciwe, gdyż osoby zatrudnione na umowę nie mają żadnych kosztów a i tak płacą 18/32%.
Ale jeśli tego nie chciałeś, na przykład byłeś studentem i miałeś ubezpieczenie z innego tytułu, to płaciłeś sobie ryczałt i to było sprawiedliwe.
Przykład dla przychodu 2000 zł.
Zasady ogólne z ZUS i NFZ - podatek PIT -
Good Luck
koszt pracodawcy to 4700, na rękę 2800, a wszystkie podatki 4700-2800=1900, 1900/4700*100%=40%.
I nie ma co liczyć na znaczną obniżkę przy ujednoliceniu składek, będzie co najmniej 35%.
Podobnie jak PO i "likwidacja" abonamentu... przez prowadzenie jednego super abonamentu w abonamencie za prąd aby nikt nie mógł go uniknąć.
Pętla czerwonych #!$%@?ów coraz ciaśniej na szyjach obywateli, a oni jeszcze kłamią że pomagają i oczekują oklasków.
Odnośnie PIT to sprawa jest prosta - na PięćSet+ gdzieś Podatki i Socjalizm muszą znaleźć - aby komuś dać rząd musi komuś jeszcze więcej zabrać.
A z usuwaniem umów wolnościowych (zwanych przez komuchów "śmieciówkami") to już od czasów PO słychać.