Wielka Brytania: wszedł w życie przepis o tzw. płacy godziwej
Od piątku w Wielkiej Brytanii obowiązuje nowa minimalna stawka godzinowa dla pracowników powyżej 25. roku życia w wysokości 7,20 funta (ok. 38 złotych). Według szacunków rządu jej wejście w życie oznacza natychmiastową...
Bankierpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 339
Komentarze (339)
najlepsze
@karbonowymuflon: no tak
Zmienia, bo tobie wypłata nie wzrośnie, za to ceny wszystkiego co kupujesz tak.
W praktyce może zostać bardzo niewiele albo bardzo dużo. ;-)
Lepiej jest we dwójkę bo inaczej koszty się rozkładają początkowo.
Zakładając 250-300 za pokój, jakieś 100 za rachunki (council tax, media, telefon itp), do tego inne wydatki jak bilety, żywność:
Zostań pracodawcą, najwyżej jeśli będziesz wyjątkowym nieudacznikiem to skończysz na jednym domu i 2 samochodach :)
Wskaźniki cen przyjmując, że Unia Europejska = 100 % (2014):
. Wlk Bryt .. Niemcy .. Czechy .. Polska
. 104,5 % .. 103,8 % .. 80,1 % .. 64,2 % .. Żywność i napoje bezalkoholowe
. 153,6 % .... 85,4 % .. 79,3 % .. 87,2 % ..
Ludzie pracują, płacą podatki, składki i wszystko bedzie po staremu.
Kwestia co najwyżej nowych emigrantów ale trzeba pamietac ze UK bedzie miała taki sam stosunek co wszystkich emigrantów z całej EU. Czyli Niemiec czy Polak który chce pracować w UK - nie bedzie róznicy.
Jestem w UK od pół roku, w Grays w Essex, z racji, że to południe i blisko Londynu za pokój płacę 320£ miesięcznie.
Zarabiam właśnie to 7,20/h, 5dni w tyg po 7,25h (25 setnych =15min) zatrudniony jestem przez agencję, więc i tak tną nas w uja bo odliczają przerwy i za nie nie płacą. Hajsy płacą nam co tydzień.
Więc, oto moje kalkulacje:
Tygodniówka: 250-255
Jedzonko: 40£ (tyle, że
Wyjechałem sobie na parę miesięcy dorobić jak człowiek, żeby coś móc stworzyć w Polsce własnymi rękami i mieć jakiś start. A ty gnij przed komputerem i w ogóle to usuń konto karykaturo
Warzywa? Przecież są tanie jak barszcz bo mało kto je kupuje. Lokalni i tak wolą zapchać się hamburgerami czy chipsami zamiast poświęcić godzinę na zrobienie domowego obiadu.
I nie rozumiem końcówki. Jaki brytyjski raj?
Chłopak sobie wyjechał na parę miesięcy, żeby uskładać trochę grosza na coś w Polsce to na niego wsiedliście jak kundle na sukę z cieczką.
Trochę luzu bo