Problemem Belgii nie jest wbrew pozorom kultura muzułmańska.
Problemem jest, że pozwolono muzułmanom na życie na zasiłkach przez co się nie integrowali. Jeśli nie chcieli szukać pracy to państwo powinno im dać pracę w kamieniołomach, tak by nie mieli czasu na głupoty.
zyd_urojony z- #
- #
- 79
- Odpowiedz
Komentarze (79)
najlepsze
Człowiek potrzebuje pracy by zachować zdrowie psychiczne, dlatego największym rasizmem są właśnie benefity. Jak dajesz takiemu kasę za nic, to nie ma motywacji aby podjąć zarobkowe zajęcie i dziczeje z nadmiaru czasu. Gdyby wszyscy mieszkali na wsi, nie byłoby to aż takim problemem - przy domu zawsze znajdzie się kupa roboty, którą z przyjemnością człowiek zrobi. Niestety w miastach nie ma na to miejsca - pozostaje tylko chlanie, robienie
No nei za bardzo sie z tym zgadzam. Wystarczy popatrzeć na statystyki "zwykłych" samobójstw w Polsce. Najczęciej robią to ludzie, którzy jednak nie byli jakimiś totalnymi społęcznymi przegrywami, którzy nic w życiu nie osiągnęli. Pomijając dzieci/nastolatki to najczęściej są to meżczyźni mający pracę, rodzinę - czyli mający dla kogo żyć. Pierwszy lepszy przykład to śmierć znanych ludzi, chociażby z polskiego poletka i całkiem niedawno Marcin
Nie mogę się zgodzić w całości z głównym przesłaniem, które rozumiem jako obwinianie za patologię związaną z mniejszością muzułmańską w większości państwo socjalne, a nie kulturę muzułmańską.
Podajesz przykład imigracji muzułmańskiej z lat 50 i 60. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że osoby przyjeżdżające w tamtym okresie do Belgii nie przyjeżdżały tam do Belgii jaką znamy dzisiaj. Państwo opiekuńcze było dużo bardziej ograniczone, państwo było mniej zamożne niż obecnie, a mniejszość muzułmańska praktycznie nie istniała. Są to istotne czynniki, które wpływały na rodzaj osób, które chciały tam przyjechać. Były to osoby zdeterminowane aby pracować w społeczeństwie zupełnie innym niż to z, którego pochodzili. Porównałbym Belgię z lat 50 i 60 do Polski w latach 90 i później. Czy Polacy mają wspominają mieszkających u nas muzułmanów z mieszaniną strachu i obrzydzenia w związku z ich zachowaniem w Polsce? Oczywiście nie. Osobiście lubię gościa, który prowadzi kebab w mojej okolicy. Widzę go tam od rana do nocy, ciężko pracuje aby zarobić na swój kawałek kebaba.
Zmianę z pracujących małych grup do siedzących na socjalu rzesz muzułmanów postrzegasz jako efekt państwa socjalnego. Dlaczego jednak jedyną grupą, która w ten sposób się zdegenerowała są właśnie muzułmanie. Gdzie te dzielnice biednych Hindusów, Chińczyków czy Polaków, którzy zamknięci w swoich enklawach pobierają zasiłki i poddają się przestępczości. Nie ma czegoś takiego. Kluczową różnicą jest moim zdaniem kulturowe podejście do kwestii
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli pracują to normalnie się integrują, bo muszą przebywać z amerykanami, a jakby siedzieli całe dnie w gettach, jak w Europie, to też by im głupoty do głowy przychodziły.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Zamachy_terrorystyczne_w_Stanach_Zjednoczonych
http://www.wykop.pl/link/2891365/w-kalifornii-muzulmanska-para-zabila-14-osob-na-wigilijnym-spotkaniu/