Podróbki z Chin – jak nie dać się naciąć.
Nike Air Max w super promocji za 199 zł, New Balance prosto z hurtowni o połowę taniej, torebka od Michaela Korsa z końcówki serii za 200 złotych. Polacy sprowadzają i sprzedają podrobiony towar w Polsce lub kupują na użytek własny bezpośrednio z Chin. Dlaczego? Bo się opłaca.
N.....h z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 53
Komentarze (53)
najlepsze
Bo zakładam, że nie importujesz ich celem sprzedaży na naszym rynku i nie zdobywasz certyfikatów.
A robisz to jedynie dla siebie (bojąc się urzędu celnego, który przymyka oko).
No tak, bo tego typu zakupy słyną z tego, że można kupić same oryginały. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
A szczególnie jakieś buty za dolara itp.
Chińskie marki pomińmy.
A tak na serio - no chyba logiczne, że niektóre rzeczy, są podrabiane, ale:
1. Są sprzedawcy, którzy dają gwarancję zadowolenia albo zwrot pieniędzy (i u takich warto kupować)
2. Na stronie AliEx... jest tak, że dopiero jak potwierdzimy, że mamy przedmiot i jesteśmy zadowoleni,
Zakup towaru nie jest obrotem. Czy to oznacza, że celowe kupowanie podróbek z Chin ale na własny użytek nie jest żadnym przestępstwem?
@SzogunPolny: ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@SzogunPolny: Mówię o fragmencie zacytowanym w artykule.
@SzogunPolny: Ty pierwszy mnie obraziłeś bezpodstawnie nazywając mnie oszustem ( ͡° ͜ʖ ͡°)