I za co utrzymacie tą całą hołotę? Każdy potrafi krzyczeć żeby obniżyć podatki. A jak zabraknie kasy to co? Dodrukować?
Reform finansów państwa nie zaczyna się od obniżania podatków, tylko obniżania wydatków. Najpierw trzeba zabrać przywileje emerytalne, absurdalne przywileje socjalne i inne takie badziewia. Ale to już nie będzie się wam podobało. Bo pewnie ze 20% (pośrednio lub bezpośrednio) z was z
Tak gdybacie, co by bylo "jakby", "gdyby" ale zapominacie o jednym - w interesie panstwa (zadnego) nie jest, by wiekszosc obywateli zyla w dostatku. Wtedy rozne glupie rzeczy przychodza do glowy - ambicja, chec zmian, samorealiacja w tym czy innym kierunku ...choc glownie w kierunku wladzy - jest to zupelnie zbedne. My mamy brac kredyty, konsumowac, glosowac, jednoczesnie z obawa wyczekiwac pierwszego tak, zeby owe glupoty nie zaprzataly nam umyslu.
Widzę, że odkryliście to co ja odkryłem kiedy przyszło mi odebrać moją pierwszą wypłatę T_T.
To dobrze, że się złodziejstwo nagłaśnia, niech ludzie widzą jak ich tłuste politykiery rżną na każdym kroku w zamian dając kolejne afery i szopki sejmowe, durne przepisy zmieniane co pół roku albo i częściej, kolejne ograniczenia, koncesje, podatki składki i pierdółki, nie wspominając o stertach makulatury nad która trzeba najpierw ślęczeć a potem chodzić z nią po
Komentarze (138)
najlepsze
tak samo na moje winka za 3,40 idzie akcyza bo niby luksus... Jakby nie patrzeć co drugi żul żyje w luksusie
I za co utrzymacie tą całą hołotę? Każdy potrafi krzyczeć żeby obniżyć podatki. A jak zabraknie kasy to co? Dodrukować?
Reform finansów państwa nie zaczyna się od obniżania podatków, tylko obniżania wydatków. Najpierw trzeba zabrać przywileje emerytalne, absurdalne przywileje socjalne i inne takie badziewia. Ale to już nie będzie się wam podobało. Bo pewnie ze 20% (pośrednio lub bezpośrednio) z was z
@up
Zgadza sie.
To dobrze, że się złodziejstwo nagłaśnia, niech ludzie widzą jak ich tłuste politykiery rżną na każdym kroku w zamian dając kolejne afery i szopki sejmowe, durne przepisy zmieniane co pół roku albo i częściej, kolejne ograniczenia, koncesje, podatki składki i pierdółki, nie wspominając o stertach makulatury nad która trzeba najpierw ślęczeć a potem chodzić z nią po
Chcemy Waszego dobra powiedział premier w expose.
Ludzie w popłochu zaczęli chować swoje dobra...